Osoby wychłodzone na mrozie należy rozgrzewać stopniowo, układając ciepły okład na klatce piersiowej (np. termofor z gorącą wodą). Następnie należy owinąć tułów i głowę poszkodowanego, nie ruszając jego kończyn.
Nie wolno przy tym rozcierać rąk i nóg, gdyż zasoby wychłodzonej krwi obwodowej dopływając do serca, mogą spowodować zatrzymanie jego pracy.
Jeżeli natomiast występowałyby u poszkodowanego zaburzenia oddechowe trzeba rozpocząć zastępcze oddychanie wyłącznie metodą usta - usta, a nie na przykład przyrządem typu worek samorozprężalny, ponieważ istotne jest tu dostarczanie powietrza ogrzanego (chyba, że czynności te wykonywane są w bardzo ciepłym pomieszczeniu).
Wskazówki dla udzielających pierwszej pomocy osobom wychłodzonym:
- Gwałtowne ogrzewanie, takie jak gorąca kąpiel lub prysznic może być fatalne w skutkach. W najlepszym przypadku może spowodować komplikacje. Należy pozwolić ciału na powolne, samoistne ogrzanie się.
- Temperatura ciała podczas ogrzewania zmienia się wolniej niż temperatura skóry. Trzeba chronić ofiarę przez dłuższy okres aż do pełnego odzyskania sił lub przyjazdu pomocy medycznej. Potrzeba wielu godzin by temperatura ciała wróciła do normy.
- Wychłodzenie ciała przez to, że powoduje: drżenia mięśni, osłabienia organizmu, bóle z zimna może być pośrednią przyczyną wypadków przy pracy, takich jak, np.: spadnięcie, wpadnięcie, upadek na płaszczyźnie, nieracjonalne zachowanie, brak reakcji na zagrożenie, nieprawidłowe manipulowanie przyrządami sterowniczymi.
- Alkohol przyspiesza wychłodzenie, nasila straty ciepła przez rozszerzone naczynia skórne i zaburza fizjologiczne reakcje ratunkowe organizmu oraz - co najistotniejsze - osłabia wolę przetrwania (przykłady są publikowane w mediach w każdym okresie zimowym).