W połowie miesiąca zostały naruszone (a następnie złamane) techniczne poziomy wsparcia ceny kruszcu. W okolicach 1260 i 1270 USD/oz ustawiono znaczną liczbę zleceń typu stop loss, a ich uruchomienie spowodowało natychmiastowe spadki o ok. 1%. Giełda kontraktów terminowych 20 listopada dwukrotnie uruchamiała procedurę równoważenia rynku, zawieszając notowania na 20 sekund.
Część presji cenowej w ostatnich tygodniach może być związana z obostrzeniami dotyczącymi sprzedaży złota w Indiach. W ciągu ostatnich 2 lat rząd pięciokrotnie zwiększał poziom cła na kruszec i wyroby z metali szlachetnych. Pomimo wzrostu cen do poziomu około 10-11% wyższego niż na giełdach światowych popyt nie zmniejszał się.
Sytuacja zmieniła się od początku października bieżącego roku. Wtedy to, ze względu na dodatkowe wymogi dotyczące konieczności reeksportu 20% sprowadzonego kruszcu, import znacznie się zmniejszył. Niedobory na rynku spowodowały, że obecnie kupujący w Indiach muszą zapłacić za złoto aż 22% więcej niż na rynkach światowych. Jako że Hindusi są jednymi z największych konsumentów metalu na świecie, ta część podaży, która nie trafiła na rynek indyjski znalazła ujście na rynku światowym, obniżając ceny w Londynie i Nowym Jorku.