Okazja na rynku surowców

Ceny są surowców na najniższych poziomach od 2002 roku. Dziś już niewielu z nas pamięta, jak kilka lat temu powszechne było oczekiwanie wzrostu cen surowców. Takie oczekiwania były oparte głównie na nieposkromionym wzroście popytu na surowce ze strony rynków rozwijających się. Wysokie ceny zachęciły do inwestycji w segment wydobycia surowców, oprócz dotychczasowych graczy, podmioty całkowicie niezwiązane do tej pory z tym segmentem – dobrym przykładem są również znani polscy biznesmeni. Oczywiście wzrost podaży spowodował spadki cen, a i popyt w gospodarkach rozwijających okazał się być cykliczny.

Od czterech lat z rekordowo wysokich poziomów ceny surowców systematycznie spadają. Bieżący rok przynosi nawet przyspieszenie spadków i zdecydowane pogorszenie nastrojów uczestników rynku surowców. Mimo sprzyjających warunków do zatrzymania spadku lub nawet wzrostu cen - bardzo niespokojnej sytuacji geopolitycznej, wojen oraz pojawiających się informacji o problemach finansowych producentów oraz ograniczaniu produkcji – spadki cen nie zostały zatrzymane.

Takie zachowanie rynku świadczy o słabości rynku, jednak pojawiające się sygnały świadczą o całkowicie odwrotnej sytuacji, niż we wcześniej wspomnianym okresie wzrostu cen z lat 2009-2010. W takich okolicznościach, w najbliższych kwartałach, może pojawić się okazja inwestycyjna na rynku surowcowym. Oczyszczanie przegrzanego rynku jest bardzo mocno zaawansowane.

Wykres 1. Indeks CRB (1994-2015)