Czarne karty kredytowe tylko dla bogaczy
Bez przesady powiedzieć można, że czarne kredytówki to produkt elitarny, dostępny wyłącznie dla bardzo niewielkiej grupy Polaków. Warunkiem jej przyznania są zarobki na poziomie minimum 20 tysięcy złotych miesięcznie lub ulokowanie w banku oszczędności na kwotę nie mniejszą niż pół miliona złotych. Koszty wydania i użytkowania czarnej karty również należą do najwyższych. By ją otrzymać, klient musi zapłacić nawet 1000 złotych, a roczna opłata za korzystanie waha się od kilkuset złotych do blisko 3000 dolarów.
Właściciele czarnych kart mogą liczyć nawet na nieograniczony limit kredytowy, przy czym standardem jest wyznaczanie go na poziomie kilkuset tysięcy złotych. W najmniej hojnych bankach wyniesie on tylko 100 000, część pozwoli na wydatki rzędu miliona złotych, a w jednym przypadku limit uzależniany jest wyłącznie od zdolności kredytowej klienta.
Nieograniczone korzyści z czarnych kart kredytowych
Czarna kredytówka to również najszerszy pakiet usług dodatkowych. Najbardziej charakterystyczną z nich jest możliwość korzystania z pomocy concierga, który może dla nas załatwić praktycznie każdą sprawę - od rezerwacji stolika, przez pozbycie się szkodnika z ogrodu, aż po organizację spotkania z ulubioną gwiazdą. Posiadacze czarnych kart mają do dyspozycji pakiety ubezpieczeniowe, obejmujące OC nawet do 1,5 miliona euro, pokrycie kosztów pobytu w szpitalu za granicą do 7,5 miliona euro czy ubezpieczenie wypadkowe na sumę około pół miliona.
Do tego dobrać można różne rodzaje usług assistance, w tym na wypadek problemów w podróży. Najbardziej prestiżowe karty zapewniają także dostęp do lotniskowych salonów VIP, niezależnie od posiadanego biletu. W puli korzyści znajdują się również programy rabatowe, związane z limitem kredytowym. Przywileje pozwalają między innymi na tańsze wynajęcie jachtu, samochodu czy hotelowego pokoju, a także na promocyjne zakupy w galeriach sztuki oraz renomowanych salonach z biżuterią.
Bardzo wysokie zarobki i spore oszczędności mogą jednak nie wystarczyć, by otrzymać czarną kredytówkę. Część banków wydaje karty wyłącznie zaproszonym klientom, często kierując się pozycją i rozpoznawalnością obdarowanego. W ten sposób karty z milionowym limitem zyskują między innymi politycy oraz gwiazdy.
