Jak chronić się przed wirusami żądającymi okupu

Obojętne, czy poprzez sieci społecznościowe, zainfekowane strony internetowe czy zarażoną pocztę – kliknięcie w niewłaściwe miejsce wystarczy, żeby Twój komputer został zarażony. Żądanie okupu w sieci staje się przestępstwem, które robi w Internecie coraz większą „karierę”. Najczęstszym sposobem zarażania się jest odebranie spamu z oprogramowaniem Ransomware w załączniku. Przykład plików z oprogramowaniem Ransomware to m.in.: „Coin-Vault” i „CryptoLocker”, a obecnie „Locky”. Cyberprzestępcy coraz częściej przeprowadzają ataki za pomocą właśnie takiego specjalnego oprogramowania.

Schemat jest wszędzie taki sam. Wirus działa najpierw w tle, aż do uruchomienia mechanizmu blokującego cały Windows 10 lub poszczególne pliki. Następnie szantażyści zgłaszają się przez wiadomość na ekranie. Grożą, że tylko po zapłaceniu okupu będzie można z powrotem uruchomić komputer i odczytać na nim zapisane dane. Z reguły żądanie opiewa na sumę 100 zł do nawet 1.000 zł. Niestety wiele programów antywirusowych nie oferuje wystarczającej ochrony, ponieważ szkodliwe oprogramowanie zmienia się tak szybko, że programy chroniące nie nadążają z aktualizacjami. Dodatkowo podczas gdy starsze trojany tego rodzaju jedynie blokowały komputery, to nowsze warianty mogą też zaszyfrować dane na komputerze. Najbardziej nieprzyjemne jest to, że tego procesu nie da się cofnąć, nawet po usunięciu wirusa. Dlatego tak ważne jest tworzenie kopii zapasowych.

Ochrona przed Ransomware:

• Podczas odczytywania e-maili trzeba zwracać uwagę na podejrzane załączniki. Nie należy ich tak po prostu otwierać. Obowiązuje to zwłaszcza wtedy, gdy są to pliki Office pochodzące od nieznanych nadawców. W takim przypadku należy natychmiast skasować wiadomość.
• Równie ważne jest, aby program antywirusowy był stale aktualny. Z reguły odbywa się to automatycznie. Mimo to należy się upewnić, czy jest on zaktualizowany.
• Niektóre wirusy wykorzystują luki w zabezpieczeniach, aby wkraść się do Windows 10. Aby temu zapobiec, aplikacje trzeba stale aktualizować. Wszystkie aktualizacje trzeba wgrywać możliwie najszybciej. Słabymi punktami na naszych komputerach są np. programy Flash i Adobe Reader.
• Im mniejsze pole do ataku stanowi komputer, tym lepiej. Dlatego też standardowo należy wyłączać programy takie jak Flash i włączać je tylko w razie potrzeby. Obniża to ryzyko bycia ofiarą ataku.
• Najważniejsze – należy regularnie tworzyć kopie zapasowe systemu łącznie ze wszystkimi plikami. W razie konieczności w przypadku ataku wirusa można dzięki temu – kilkoma kliknięciami – w całości przywrócić system Windows 10.
• Zapamiętaj – każdy, kto ma dostępny aktualny obraz plików, nie da się zaszantażować.