Pracownikowi, którego czas pracy w danej dobie przekracza 6 godzin przysługuje przerwa w wymiarze nie krótszym niż 15 minut. Ta przerwa jest obowiązkowa i wliczana do czasu pracy.
W coraz większej ilości zakładów pracy pracodawcy decydują się jednak na wprowadzenie dodatkowej przerwy, tym razem już nie zaliczanej do czasu pracy a co za tym idzie - niepłatnej. Trwać ona może maksymalnie 60 min.
Przykład:
Pracodawca zdecydował się na wprowadzenie niepłatnej 30-minutowej przerwy w czasie pracy. Oznacza to, że pracownik będzie wracał do domu z pracy po 8,5 godzinach (a nie 8), ale za to może – bez zwalniania się, proszenia o pozwolenie itp. – np. załatwić sprawę w urzędzie.
Przerwa musi wynikać z przepisów wewnętrznych
Maksymalnie 60-minutową przerwę w czasie pracy wprowadza się w układzie zbiorowym lub regulaminie pracy, a jeśli w zakładzie nie obowiązuje układ zbiorowy, a pracodawca nie musi ustalać regulaminu pracy - w umowie o pracę (w tym ostatnim przypadku potrzebna jest więc zgoda pracownika). Zapis dotyczący przerwy powinien wskazywać jej długość (nie więcej niż godzina) oraz zasady jej wykorzystywania.
Przykład:
Pracodawca chce wprowadzić niepłatną przerwę w czasie pracy. W związku z tym, w regulaminie pracy wprowadził następujący zapis:
- Pracownicy hali mają prawo do godzinnej przerwy niewliczanej do czasu pracy. Konkretne godziny korzystania z przerwy ustalają kierownicy działów dla podległych im pracowników.
- Pracownicy biurowi mają prawo do 45-minutowej przerwy niewliczanej do czasu pracy. Przerwa wykorzystywana jest pomiędzy godziną 12.00 a 14.00. Jeśli pracownik podczas przerwy opuszcza siedzibę pracodawcy, ma obowiązek oznaczyć ten fakt w Książce wyjść prywatnych.