Z jednej strony system czasu pracy daje możliwości stosowania określonych dla niego długości dobowych wymiarów czasu pracy bez „wchodzenia” w nadgodziny, dostosowanie ilości czasu przepracowywanego w poszczególnych dniach do specyfiki pracy, nawet rezygnację z typowego rozliczania czasu na rzecz skupienia się na realizacji zadań (zadaniowy czas pracy).
Z drugiej zaś istnieją rozkłady czasu pracy, które niekiedy utrudniają „plastyczność” kształtowania czasu pracy – często na skutek zapisów regulaminów pracy, które ograniczają pracodawcę ponad to, co wynika z przepisów powszechnie obowiązujących.
Systemy i rozkłady nie takie same dla wszystkich
Częstym błędem jest niedostosowywanie systemów i rozkładów czasu pracy do specyfiki pracy nie tyle całej firmy, co konkretnych jej działów. Całkowicie przecież inaczej pracują osoby zatrudnione w administracji, przy produkcji czy przedstawiciele handlowi, o kierowcach już nie wspominając. Tworząc regulacje wewnętrzne należy o tym pamiętać.
Tworząc zapisy dotyczące systemów i rozkładów czasu pracy, należy pamiętać o wszystkich, nawet najmniejszych grupach pracowników, i odnosić konkretne konstrukcje do specyfiki ich pracy.