Pracodawca zapłaci radcy nawet 43 tys. kosztów procesowych

W przypadku, gdy pracodawca przegra z ZUS proces o zaległe składki, musi zapłacić także koszty procesowe – w tym także należność dla radcy prawnego reprezentującego ZUS. W praktyce sądowej powstała jedna wątpliwość, jak wysoka ma być ta należność:

• czy taka jak w sprawach o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego – czyli od 60 do 360 zł lecz nie więcej niż wartość przedmiotu sporu (§ 11 ust. 2 rozporządzenia w sprawie opłat – parz: podstawa prawna),
• czy też wyższa, uzależniona od wartości przedmiotu sporu (§ 6 pkt 7 rozporządzenia w sprawie opłat).

W związku z rozbieżnościami, 7 maja 2013 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę (I UZP 1/13), w której opowiedział się za drugim poglądem. Uzasadnił to faktem, że niższe stawki dotyczą spraw o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego (czyli emerytur, rent i zasiłków).

Spory te toczą się między ZUS a osobami fizycznymi. Z tego powodu korzystają one z obniżonych opłat. Natomiast spory o należności składkowe mają zupełnie inny charakter. Przede wszystkim zaś toczą je z ZUS przedsiębiorcy (pracodawcy). Nie ma więc podstaw – zdaniem SN – aby objąć je obniżoną stawką.