Niezależnie od tego, jak strony nazwały umowę (zlecenie, umowa o dzieło itd.), jeśli jest wykonywana na warunkach umowy o pracę, może zostać uznana za zatrudnienie pracownicze. To zaś może przynieść pracodawcy grzywnę, dodatkowe koszty i inne przykre konsekwencje.
Najważniejszą okolicznością wskazującą na stosunek pracy jest podległość służbowa (podporządkowanie pracownicze pracodawcy, przełożonemu). Prawo nie definiuje tego pojęcia. Według Sądu Najwyższego, na istnienie podległości służbowej mogą wskazywać:
- określony czas pracy i określone miejsce wykonywania czynności, podpisywanie list obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy (wyrok SN z 27 lutego 1979 r., II URN 19/79, Nowe Prawo 1981 nr 6, s. 82),
- obowiązek wykonywania poleceń przełożonych (wyrok SN z 11 kwietnia 1997 r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998 nr 2, poz. 35),
- wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność pracownika (wyrok SN z 11 września 1997 r., II UKN 232/97, OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 407),
- dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz wykonywanie zadań pod nadzorem kierownika (wyrok SN z 22 grudnia 1998 r., I PKN 517/98, OSNAPiUS 2000 nr 4, poz. 138).