Umowa o współpracy z samozatrudnionym a umowa o pracę

Data: 21-08-2013 r.

Przy nawiązywaniu umowy o współpracy z samozatrudnionym trzeba pamiętać, aby nie zawierała ona postanowień charakterystycznych jedynie dla zatrudnienia pracowniczego (umowy o pracę). Inaczej spotkamy się z zarzutem, że faktycznie mamy do czynienia z ukrytym stosunkiem pracy.

Zgodnie definicją wskazaną w art. 22 Kodeksu pracy, przez nawiązanie stosunku pracy:

  • pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
  • pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

A zatem do cech charakterystycznych stosunku pracy należy zaliczyć:

  1. bezwzględny obowiązek osobistego świadczenia pracy przez pracownika,
  2. wykonywanie pracy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod kierownictwem pracodawcy, na jego ryzyko, za wynagrodzeniem.

Zatrudnienie na wskazanych wcześniej warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy (art. 22 § 1[1] Kodeksu pracy).

Natomiast przeciwko możliwości uznania umowy o współpracy z samozatrudnionym za umowę o pracę przemawiają m. in.:

  • okoliczność, że stosunek prawny zawiera elementy obce stosunkowi pracy, jak na przykład konieczność "odpracowania" urlopu (wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., I PKN 535/98, OSNP 200/5/175),

  • brak bezwzględnego obowiązku osobistego świadczenia pracy (wyrok SN z 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNP 1999/24/775),

  • wykonywanie w sklepie pracy sprzedawcy "na wezwanie" pracodawcy w celu zastępstwa pracowników nieobecnych w pracy z powodu urlopu lub choroby, bez ustalenia warunków zatrudnienia (wyrok SN z 28 czerwca 2001 r., PKN 498/00, OSNP 2003/9/222),

  • brak obowiązku wykonywania poleceń (wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 1997 r., I PKN 89/97, OSNP 1998/2/35).

    Ponadto w wyroku z 24 listopada 2011 r. (I PK 62/11, OSNP 2012/21-22/260) Sąd Najwyższy wskazał, że o tym, czy strony łączy umowa o pracę, czy też cywilnoprawna -np. umowa o współpracy z samozatrudnionym, decyduje wola osób podpisujących takie kontrakty. Korzystanie ze służbowego sprzętu nie oznacza jeszcze, że doszło do zawarcia stosunku pracy. A zatem fakt, że osoba zatrudniona na umowę cywilnoprawną została wyposażona np. w służbowy telefon czy wizytówki, nie oznacza jeszcze, że doszło do nawiązania stosunku pracy. Decydujące znaczenie ma bowiem zakres jej podporządkowania wobec zleceniodawcy.

    W wyroku z 28 czerwca 2011 r. (II PK 9/11, niepublikowany) Sąd Najwyższy podkreślił zaś, że ogólna kontrola osoby zatrudnionej na podstawie umowy zlecenia, dokonywana przez zleceniodawcę z punktu widzenia rezultatów działalności nie świadczy o podporządkowaniu pracowniczym (podobnie w postanowieniu SN z 23 maja 2003 r., sygn. akt I PK 47/03, niepublikowanym) .

    Podstawa prawna: art. 22 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).

    Zaloguj się, aby dodać komentarz

    Nie masz konta? Zarejestruj się »

    Zobacz także

    30 najciekawszych pytań z prawa pracy

    pobierz

    Różnicowanie wynagrodzeń na takich samym stanowiskach

    pobierz

    Dokumentacja pracownicza

    pobierz

    Pracownik może krytykować decyzje szefa, ale nie jego osobę

    pobierz

    Polecane artykuły

    Array ( [docId] => 26882 )
    Array ( [docId] => 26882 )