Dlaczego kierowcy unikają płacenia składki OC

Experto24.pl

Wed, 12 Sep 2012 00:00:00 +0200

Z badań przeprowadzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że obecnie około 250 tys. właścicieli pojazdów, które poruszają się po polskich drogach, nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC. Liczba kierowców łamiących w ten sposób prawo i uchylających się od posiadania obowiązkowej polisy rośnie w zastraszającym tempie.

Kłopot w tym, że samochodów przybywa, a wraz z dynamicznym rozwojem motoryzacji rośnie także liczba osób, które starają się ominąć przepisy – licząc jednocześnie na łut szczęścia i ewentualny brak konsekwencji przy uczestnictwie w kolizji lub wypadku.

W takiej sytuacji jednak kilkaset złotych, a nawet w skrajnych przypadkach kilka tysięcy zaoszczędzonych na polisie OC, może słono kosztować właściciela pojazdu odpowiedzialnego za spowodowanie szkód na drodze.

Z informacji UFG wynika bowiem, że obecnie prowadzonych jest 16,6 tys. postępowań wobec nieuczciwych kierowców, którzy z własnej kieszeni będą musieli zapłacić średnio 11,8 tys. zł za naprawę uszkodzeń. Oznacza to wydatek przekraczający 20 razy średnią wartość składki na ubezpieczenie komunikacyjne OC w Polsce.

Warto pamiętać, że od lutego 2012 roku w życie weszły nowe przepisy odnoszące się do kwestii ubezpieczeń obowiązkowych. W rezultacie kierowca, który nie posiada obowiązkowej polisy OC (w przypadku aut osobowych), musi się liczyć z karą w wysokości 3 tys. zł oraz 50 zł na poczet mandatu karnego.

Szkoda pokrywana jest z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który następnie dochodzi swoich roszeń wobec sprawcy wypadku. Zgodnie z prawem, ten ostatni musi pokryć nie tylko wysokość należnego odszkodowania, ale również wszelkie koszty poniesione na ten cel przez fundusz.

Według przedstawicieli UFG, niechęć kierowców do płacenia składek wynika przede wszystkim z próby zaoszczędzenia nawet niewielkich kwot i złudnej kalkulacji, która wyklucza możliwość uczestniczenia w zdarzeniu drogowym.

Zobacz także:

• Kara za brak ubezpieczenia OC samochodu
• Likwidacja szkody – jak nie dać się oszukać firmie ubezpieczeniowej
• Jak sprawić, żeby OC kosztowało mniej

Kara za brak ubezpieczenia OC samochodu

Experto24.pl

Thu, 16 Aug 2012 00:00:00 +0200

W przypadku gdy właściciel pojazdu spóźnia się z opłaceniem ubezpieczenia OC, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nałożyć na niego karę w wysokości 3000 zł (w przypadku samochodów osobowych) i 4500 zł (w przypadku samochodów ciężarowych).

Każdy posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany zawrzeć umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ubezpieczenie OC) za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu. Każdy właściciel pojazdu obowiązany jest posiadać ochronę ubezpieczeniową przez cały okres, w którym pojazd jest zarejestrowany, z wyjątkiem zarejestrowanych pojazdów historycznych. Wyłączenie dotyczy zatem tylko pojazdów z charakterystycznymi żółtymi tablicami.

Umowę ubezpieczenia OC zawiera się zwykle na okres 12 miesięcy. Po upływie tego okresu można przedłużyć umowę z obecnym ubezpieczycielem lub też go zmienić. W każdym wypadku jednak konieczne jest posiadanie ubezpieczenia, o ile posiadany przez nas pojazd pozostaje zarejestrowany.

Nie później niż 14 dni przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC została zawarta, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do wysłania ubezpieczającemu informacji o ubezpieczeniu na kolejny okres ubezpieczenia, zawierającej między innymi określenie wysokości składki ubezpieczeniowej oraz pouczenie o prawie wypowiedzenia dotychczasowej umowy ubezpieczenia, a także o formie, możliwym sposobie oraz terminie złożenia tego wypowiedzenia. W razie jego braku, umowa ulega przedłużeniu. Zakład ubezpieczeń jest obowiązany potwierdzić zawarcie umowy dokumentem ubezpieczenia w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia.

Spełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC podlega kontroli wykonywanej przez organy do tego obowiązane, jak policja lub Inspekcja Transportu Drogowego, lub uprawnione, w tym Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Osoba, która nie spełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia jest obowiązana wnieść opłatę w wysokości dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę w przypadku samochodów osobowych i trzykrotności – w przypadku samochodów ciężarowych, a zatem odpowiednio - 3 000,00 zł oraz 4 500,00 zł. Wysokość opłaty jest uzależniona od okresu pozostawania ochrony ubezpieczeniowej.

Najniższa opłata – w wysokości 20% kwoty – pobierana jest w przypadku, gdy przerwa w okresie ubezpieczenia nie przekraczała 3 dni. Do 14 dni kwota ta wynosi natomiast 50% opłaty.

Dotychczas kierowcy, którzy spóźnili się z wniesieniem opłaty za ubezpieczenie OC lub nie wnosili jej celowo, ponieważ nie korzystali ze swoich pojazdów, nie ponosili z tego powodu konsekwencji, z wyjątkiem sytuacji, gdy zostali zatrzymani do kontroli przez policję. Sytuacja ta uległa jednak zmianie.

Od pewnego czasu Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny posiada dostęp do bazy zarejestrowanych pojazdów, do którego trafiają zawiadomienia od ubezpieczycieli o zawarciu umowy ubezpieczenia. Tym samym sprawdzenie, czy właściciel pojazdu nie zalega z zapłatą ubezpieczenia stało się bardzo łatwe, a co za tym idzie na spóźnialskich kierowców nakładane są wspomniane wyżej kary, nawet jeśli samochód przez cały czas stoi w garażu.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, na skutek przeprowadzonej kontroli może zwrócić się o okazanie w terminie 30 dni dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia lub dokumentów, z których wynika, że obowiązek ubezpieczeniowy z jakiegoś powodu posiadacza pojazdu nie dotyczy.

Co możemy dokupić do pakietu ubezpieczeniowego

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, czyli tzw. OC, to obowiązkowa polisa jaką powinno się wykupić posiadając samochód. Jeżeli auto ma wysoką wartość i/lub jest zakupione na kredyt, niezbędne jest także wykupienie polisy auto-casco, gdyż wymagają tego banki. NNW, czyli polisa od następstw nieszczęśliwych wypadków to sprawa, o którą warto zadbać.Co jeszcze oferują nam firmy ubezpieczeniowe?

Jednym z popularnych „dodatków” oferowanych kierowcom przez ubezpieczycieli przy zawieraniu umowy ubezpieczenia OC lub auto casco, jest ubezpieczenie szyb, które chroni nas od wszelkich uszkodzeń. Plusem tego dodatku jest to, że jeśli np. na parkingu zostanie nam wybita szyba i zdecydujemy się skorzystać z tej ochrony, nie tracimy zniżek posiadanych z tytułu polisy auto casco. Możemy także w wielu firmach ubezpieczyć kluczyki do auta. Dysponując ubezpieczeniem kluczyków, zwolnieni będziemy z nakładów, jakie musielibyśmy ponieść w sytuacji zakupu nowych kluczyków lub sterowników do nich.

Warto w niektórych przypadkach pomyśleć o tzw. ubezpieczeniu GAP. Polega ono na ubezpieczeniu się od strat finansowych, które mogłyby wyniknąć ze spadku wartości pojazdu. Ubezpieczenie GAP oferowane jest przez niektóre firmy jako dodatek do ubezpieczenia auto casco. Jeśli auto zostanie skradzione lub po wypadku ocenione zostanie jako szkoda całkowita, właściciel otrzyma odszkodowanie w wysokości wartości auta w momencie szkody, nie zaś tej, na jaką auto ubezpieczono.

Ubezpieczenie GAP gwarantuje w takiej sytuacji wypłacenie różnicy pomiędzy wartością auta nowego, a wartością samochodu w momencie gdy doszło do szkody. Może to pomóc właścicielowi auta w zakupie nowego pojazdu lub w spłaceniu kredytu, jeśli auto zostało kupione na raty.

Inne dodatki jakie możemy dokupić do polisy OC lub AC, to m.in. przedłużenie gwarancji, ubezpieczenie pomocy prawnej, samochód zastępczy, ubezpieczenie opon czy informacja prawna.

Problem z wypłatą odszkodowania

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Problem z wypłatą odszkodowania często wynika z błędu jaki popełnił kierowca. Takim problemem może być np. zbyt późne zgłoszenie szkody w firmie ubezpieczeniowej, w której ma się wykupioną polisę. Powodem problemów może być też niewiedza w zakresie przepisów oraz braki w dokumentacji. O czym należy pamiętać starając się o odszkodowanie?

Może się zdarzyć, że sprawca wypadku, w którym ponieśliśmy szkodę, najpierw przyzna się do winy i podpisze oświadczenie, a później je odwoła. Chętnie wykorzystują to później ubezpieczyciele i odmawiają wypłaty odszkodowania. Pamiętajmy więc, że im więcej zgromadzimy dowodów na spowodowanie szkody przez innego sprawcę, tym łatwiej będzie nam później dochodzić odszkodowania. Może się także zdarzyć, że osoba która jest sprawcą wypadku, nie jest właścicielem pojazdu, który prowadziła. Wówczas lepiej wezwać policję.

Niekorzystna może być dla nas udzielona kiedyś zgoda na warunki umowy auto-casco, jak np. udział własny, kosztorysowy wariant likwidacji szkody czy wyłączenia. Niekorzystne przy staraniu o odszkodowanie może być także, jeśli zawyżymy sumę ubezpieczenia. Należy brać tutaj pod uwagę, że auto o dużym przebiegu jest mniej warte niż takie samo auto o małym przebiegu. Podobnie z autami bezwypadkowymi i powypadkowymi. Nie warto więc płacić wysokiej składki, żeby sztucznie zwiększać wartość auta, bo przy wypłacie odszkodowania ubezpieczyciel dokona korekty wartości.

Błąd jaki często popełniają kierowcy, to pominięcie wypełnienia niektórych rubryk w druczku zgłoszenia szkody. Jest to błąd, który może skutkować dużym wydłużeniem postępowania likwidacji szkody. Pamiętajmy, że firma ubezpieczeniowa zgłosi się do nas w celu uzupełnienia informacji i jeśli zaistniałe podczas szkody fakty będą przez przedstawione niejasno, ubezpieczyciel może stać się nieufny i dużo dłużej badać przebieg całej sprawy. Ważna jest także sprawa, czy jesteśmy płatnikami VAT. Jeśli jesteśmy, a nie poinformujemy o tym, możemy dostać odszkodowanie w kwocie netto, a dopiero po dostarczeniu niezbędnych dokumentów firma ubezpieczeniowa wypłaci resztę należnej kwoty odszkodowania.

Czy nieopłacenie raty OC oznacza brak ubezpieczenia

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Bez obowiązkowego ubezpieczenia OC nie wolno jeździć autem. Sprawa ubezpieczenia auto casco to już temat osobny. Auta nowe kupione na kredyt muszą mieć polisę auto casco, zaś właściciele starych , niewiele wartych już aut, często rezygnują z auto casco ze względów oszczędnościowych, co nie zawsze okazuje się słuszne. Temat ubezpieczeń komunikacyjnych sprawia często kierowcom problemy.

Przede wszystkim warto wiedzieć, że nie jest prawdą jak myśli wielu kierowców, że nieopłacenie kolejnej raty ubezpieczenia OC skutkuje brakiem ochrony, czyli brakiem ubezpieczenia. Ubezpieczenie OC obowiązuje do końca terminu na jaki właściciel auta zawarł umowę z firmą ubezpieczeniową i niezapłacenie raty nie ma tutaj żadnego znaczenia. Jeśli jednak ubezpieczyciel wysyłał właścicielowi polisy pisemne upomnienia o nie wpłynięciu środków z tytułu ubezpieczenia, zaś środki te nie wpłyną w ciągu 7 dni od dostarczenia monitu, firma ubezpieczeniowa ma prawo wypowiedzieć umowę polisy OC.

Warto także wiedzieć, że w przypadku polisy auto casco ubezpieczyciel może nie pokryć całego kosztu naprawy pojazdu. Po pierwsze, jeżeli koszt naprawy przekracza 70 proc. wartości auta, szkoda zostaje uznana za całkowitą a remont jako nieopłacalny. Do każdej polisy dołączone są ponadto ogólne warunki ubezpieczenia (OWU), w których opisane są wyłączenia, czyli sytuacje w jakich ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. Lepiej przeczytać ten dokument dokładnie przed zawarciem umowy ubezpieczenia, żeby nie być później niemile zaskoczonym.

„Podwójne OC”, to pułapka w którą wpadają osoby kupujące auto używane. Żeby rozwiązać umowę ubezpieczenia OC, z którą kupiliśmy auto z rynku wtórnego, należy wypowiedzieć ją nie później niż jeden dzień przed upływem roku, czyli czasu na jaki polisa została zawarta. I decydująca jest tutaj data dostarczenia dokumentu wypowiedzenia, a nie dat stempla pocztowego, jak myśli wiele osób.

Dodatki do ubezpieczeń komunikacyjnych

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

OC, czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, to obowiązkowa polisa jaką musi mieć każdy właściciel auta. Jeżeli auto jest zakupione na kredyt i ma wysoką wartość, trzeba także wykupić polisę auto-casco, gdyż wymagają tego banki. NNW, czyli ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, po prostu warto mieć. A jakie dodatki do ubezpieczeń oferują nam ubezpieczyciele?

Informacja prawna, to jeden z dodatków oferowanych przez firmy ubezpieczeniowe przy zakupie polisy. Polega to na tym, że jeśli dojdzie do wypadku naszego pojazdu, popełnienia nim poważnego wykroczenia lub jego sprzedaży, możemy skorzystać z pomocy w postaci infolinii prawnej, gdzie można uzyskać informacje o zasadach zgłaszania zdarzenia, czy informacji o tym jak starać się odszkodowanie czy dochodzić w sądzie swoich praw.

Samochód zastępczy, to kolejny dodatek do polisy oferowany klientom przez ubezpieczycieli. Jeżeli dokupimy ten dodatek, w przypadku wypadku naszego auta możemy liczyć na miejscu zdarzenia na pomoc w postaci odholowania pojazdu uszkodzonego oraz podstawienia auta zastępczego, z którego można będzie korzystać przez trzy doby.

Niektórzy ubezpieczyciele proponują także ubezpieczenie opon, które gwarantuje pomoc jeśli dojdzie do uszkodzenia ogumienia w naszym aucie. Jeśli do takiego zdarzenia dojdzie, zgłaszamy szkodę co sprawia niezwłoczne wysłanie na miejsce zdarzenia pomocy drogowej w celu wymiany koła na zapasowe. Jeżeli zaś z jakichś przyczyn wymiana koła nie jest możliwa, auto zostaje odholowane do serwisu i naprawione na koszt ubezpieczyciela.

Grą wartą świeczki może, ale nie musi okazać się oferta przedłużenia gwarancji. Ubezpieczyciele oferują przedłużenie gwarancji na auto nowe do 36 miesięcy, zaś na auta używane do 12 miesięcy. Jeśli dojdzie do awarii w trakcie trwania takiego ubezpieczenia, ubezpieczyciel pokryje koszt naprawy silnika, skrzyni biegów, mechanizmu różnicowego, przekładni lub także elementów elektroniki. To ostatnie już jednak w przypadku wykupienia wariantu poszerzonego.

Kiedy przysługuje zwrot składki z ubezpieczenia

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Za niewykorzystany okres ubezpieczenia OC, jak i AC przysługuje zwrot pieniędzy. Warto zdawać sobie z tego z sprawę w sytuacji wyrejestrowania pojazdu, a więc kasacji lub wywiezienia go za granicę oraz w przypadku sprzedaży samochodu.

Jeśli masz zawarte ubezpieczenie autocasco (AC) i zdecydujesz się sprzedać samochód przed upływem okresu na jaki umowa ubezpieczenia została zawarta, możesz ubiegać się o zwrot składki za niewykorzystany okres. W takiej sytuacji wystarczy, że zgłosisz się do swojej firmy ubezpieczeniowej z umową kupna-sprzedaży pojazdu.

Sprzedając samochód, warto jednak abyś zadbał też o to, by kupujący podpisał nie tylko umowę kupna-sprzedaży, ale też podpisał wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC. O zwrot pieniędzy z tytułu ubezpieczenia OC możesz bowiem ubiegać się tylko w sytuacji gdy osoba, która kupi od Ciebie samochód wypowie tę umowę.

Zgodnie z prawem, w razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego.

A zatem, jeżeli osoba kupująca od Ciebie samochód wypowiedziała lub wypowie umowę ubezpieczenia przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu, Tobie będzie przysługiwał zwrot zapłaconych składek za niewykorzystany okres ubezpieczenia. W tym celu powinieneś udać się z dokumentem wypowiedzenia do firmy ubezpieczeniowej podpisanym przez nabywcę. Będzie on podstawą do zwrotu pieniędzy za niewykorzystany okres.

W przypadku ubezpieczenia OC, zwrot składki przysługuje za każdy pełny miesiąc niewykorzystanego okresu ubezpieczenia. W przypadku ubezpieczenia AC, zwrot składki przysługuje za każdy niewykorzystany dzień ochrony ubezpieczeniowej.

Musisz jednak zdawać sobie sprawę z tego, że zwrot składki nie przysługuje, jeżeli wcześniej firma ubezpieczeniowa wypłaciła odszkodowanie w pełnej wysokości sumy ubezpieczenia, a więc na przykład auto zostało całkowicie rozbite. Natomiast jeśli wcześniej dostałeś częściowe odszkodowanie, zwrot będzie proporcjonalny do pozostałej sumy ubezpieczenia.

Likwidacja szkody – jak nie dać się oszukać firmie ubezpieczeniowej

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Na nieuczciwe praktyki niektórych firm ubezpieczeniowych warto uważać nie tylko wtedy gdy podpisuje się umowę ubezpieczenia, ale również w sytuacji kiedy dochodzi do likwidacji szkody. Zobacz, jakie sztuczki stosują ubezpieczyciele.

Zakłady ubezpieczeń zawsze starają się zaniżyć wartość pojazdu. Dlatego, jeśli ubezpieczyciel, Twoim zdaniem, obniży wartość Twojego pojazdu argumentując to faktem, że np. ma on duży przebieg - negocjuj.

W takiej sytuacji podkreśl na przykład wyposażenie dodatkowe, jakie znajduje się w aucie. Dobrze wyposażona wersja może być przecież droższa od podstawowej nawet o kilkadziesiąt złotych. Na wartość pojazdu ma bowiem wpływ nie tylko rok produkcji i przebieg, ale i wiele innych czynników jak np. wersja, rodzaj i stan ogumienia, liczba właścicieli, a nawet to w jaki sposób pojazd jest wykorzystywany.

Zwróć też uwagę na ceny części w kosztorysie przedstawionym przez ubezpieczyciela. Często podawane są w nim maksymalne ceny zamienników. Tymczasem masz prawo zadecydować, czy naprawa pojazdu będzie wykonana z użyciem części oryginalnych czy na zamiennikach. Jeśli w Twoim samochodzie były zamontowane oryginalne części, i chcesz aby nadal tak było, masz prawo dokonać naprawy w dowolnym warsztacie np. w ASO i żądać od zakładu ubezpieczeń by w odszkodowaniu uwzględnił koszt części oryginalnych.

Jako argument możesz wykorzystać uchwałę Sądu Najwyższego z 14 kwietnia 2012 r. który orzekł, że odszkodowania z ubezpieczenia OC za naprawę uszkodzonego pojazdu powinny uwzględniać ceny części nowych.

Przyjrzyj się też, w jaki sposób w kwocie odszkodowania ubezpieczyciel uwzględnił robociznę. Większość firm ubezpieczeniowych stosuje bowiem stawki roboczogodzinowe w graniach 50 zł. Tymczasem w wielu regionach kraju, za różnego rodzaju usługi w warsztatach w rzeczywistości płaci się o wiele więcej.

Kiedy szkoda może zostać uznana za całkowitą

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

W przypadku nawet drobnych szkód w starych samochodach firmy ubezpieczeniowe chętnie orzekają szkodę całkowitą, ponieważ dzięki temu mogą wypłacić niższe odszkodowanie. Sprawdź zatem, co można zrobić, jeśli zakład ubezpieczeń orzeknie, Twoim zdaniem niesłusznie, szkodę całkowitą.

W I kwartale 2012 r. Rzecznik Ubezpieczonych otrzymał 3 869 pisemnych skarg z zakresu ubezpieczeń gospodarczych. Podobnie jak w minionych latach, najliczniejsza grupa skarg, odnosiła się do ubezpieczeń komunikacyjnych – 2144 skargi (55,4%), w tym znaczna część dotyczyła właśnie orzekania przez ubezpieczycieli szkód całkowitych.

W przypadku polisy OC, ze szkodą całkowita mamy do czynienia, gdy koszt naprawy przekracza wartość pojazdu przed wypadkiem. Potwierdza to wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 12 lutego 1992 r. (sygn. akt I ACr 30/92), który orzekł, że szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody.

W przypadku polisy AC próg opłacalności naprawy określany jest natomiast przez każdego ubezpieczyciela w umowie jaką podpisuje z klientem. Wynosi zwykle od 60 do 80% wartości samochodu. Warto zatem zwrócić na to szczególną uwagę jeszcze na etapie kupowania polisy i podpisywania umowy. Pamiętać bowiem trzeba, że jeśli koszty naprawy przekroczą wskazany w umowie próg wartości pojazdu szkoda zostanie zakwalifikowana jako całkowita.

Zdarza się jednak, że ubezpieczyciele wyceniając nawet drobne szkody kwalifikują je jako całkowite. Biorąc pod uwagę różne czynniki mające wpływ na wartość pojazdu, mogą bowiem wartość tę dowolnie obniżać lub podwyższać. Podobnie jest z kosztami części i robocizną. W związku z dużą rozpiętością cenową zarówno części jak i roboczogodzin, nie trudno jest tak wycenić szkodę, by naprawa okazała się nieopłacalna, tj. szkoda przewyższała wartość pojazdu.

A zatem, jeśli nie będziesz zgadzał się z decyzją ubezpieczyciela zażądaj kalkulacji naprawy i protokołu z oględzin likwidatora. Sam natomiast zleć niezależnemu rzeczoznawcy wycenę wartości samochodu przed wypadkiem i kalkulację naprawy. Jeśli wyliczenia rzeczoznawcy będą odbiegały znacznie od tego, co orzekł zakład ubezpieczeń, będziesz miał prawo zakwestionować decyzję ubezpieczyciela. W przypadku problemów, możesz zwrócić się o pomoc do Rzecznika Ubezpieczonych (Al. Jerozolimskie 44, 00-024 Warszawa, tel. 022 333 73 28, e-mail: [email protected]).

Jak bez kłopotów dostać odszkodowanie za auto

Experto24.pl

Fri, 15 Jun 2012 00:00:00 +0200

Mieliśmy wypadek z winy innego sprawcy lub nasze auto brało udział w kolizji? Mamy polisę OC, NNW i Auto Casco? Super! Teoretycznie wszystko powinno pójść bez problemów, a my powinniśmy otrzymać odszkodowanie. Żeby jednak wszystko odbyło się bez zbędnych, stresujących poszkodowanego problemów, musi on podczas starania o odszkodowanie pamiętać o kilku sprawach.

Kiedy staramy się o odszkodowanie, ważny jest dobry kontakt z ubezpieczycielem. Odpowiadajmy w miarę możliwości wyczerpująco na wszystkie stawiane nam pytania, także te, które nie do końca naszym zdaniem związane są z samym zdarzeniem w wyniku którego zostaliśmy poszkodowani. Warto także przed zgłoszeniem do ubezpieczyciela szkody zastanowić się, w jaki sposób chcielibyśmy tę szkodę zlikwidować. Dobre jest przygotowanie sobie pytań, jakie będziemy chcieli zadać rzeczoznawcy dokonującemu oględzin naszego rozbitego auta oraz później przedstawicielowi firmy ubezpieczeniowej.

Rozmowy z przedstawicielami firm ubezpieczeniowych bywają nieprzyjemne, gdyż ubezpieczyciel będzie starał się zawsze zaniżyć wartość poniesionej przez nas szkody w celu wypłaty jak najniższego odszkodowania. Może także próbować kwestionować opisany przez policję dany przypadek i jego przyczyny, próbując winą za wszystko obarczyć kierowcę starającego się o odszkodowanie. Zalecana jest więc w takich rozmowach duża cierpliwość i trzymanie nerwów na wodzy, gdyż w przeciwnym przypadku nasze starania o odszkodowanie mogą się wydłużyć lub zakończyć nie zadowalającym nas wynikiem, czy też niepowodzeniem.

Jeśli opis uszkodzeń naszego auta, wykonany przez rzeczoznawcę firmy ubezpieczeniowej budzi nasze wątpliwości co do jego rzetelności, zawsze możemy poprosić o niezależną opinię serwis auta, np. ten w którym planujemy auto naprawić i do którego zostało ono po zdarzeniu odholowane. Ubezpieczyciel nie musi, ale może uznać pisemną opinię naszego warsztatu i np. skorygować wysokość należnego odszkodowania.

Ważna sprawa to także akceptacja przez ubezpieczyciela kosztorysu naprawy, czyli faktur i rachunków za części oraz wykonane usługi. Jest to szczególnie istotne w przypadku rozliczeń bezgotówkowych, kiedy to upoważniamy warsztat do odbioru odszkodowania za auto bezpośrednio od ubezpieczyciela, na podstawie kosztorysu naprawy auta.