Jeśli macie ochotę na coś słodkiego z letnim akcentem, polecam sernik z brzoskwiniami. Jest pyszny i aksamitny, a jego delikatna masa serowa z kawałkami dojrzewających w słońcu brzoskwiń wprost rozpływa się w ustach.
Niezaprzeczalną zaletą sernika jest to, że można go przygotować aż dwa dni przed podaniem, co oznacza, że jeśli zjemy mały kawałek tuż po zrobieniu, to resztą ciasta będziemy mogli się cieszyć jeszcze kilka dni i będzie smakowało wciąż tak samo wybornie, a może i lepiej. Dodatkowym jego atutem jest ilość warstw, które powodują, że nawet jeśli coś nie wyjdzie i trochę opadnie, nie zostanie to zauważone, i nie wpłynie na jego smak.
Składniki
Na ciasto:
3 szklanki mąki
kostka masła
5 dużych żółtek
5 łyżek cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Na masę twarogową:
1 kg sera twarogowego
kostka masła
2 budynie o smaku waniliowym
2 duże jajka
szklanka cukru pudru
Na pianę:
5 białek
szklanka cukru lub cukru pudru
Dodatkowo:
2 duże, świeże brzoskwinie lub puszka brzoskwiń w zalewie
Wykonanie
Z mąki, cukru z proszkiem, żółtek i miękkiego masła wyrabiamy ciasto,
które dzielimy na większą część (3/4 wyrobionego ciasta) i mniejszą
(1/4 wyrobionego ciasta). Mniejszą część zawijamy w folię spożywczą i
schładzamy w zamrażalce, a większą rozwałkowujemy i układamy na
wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
Następnie przygotowujemy masę serową: twaróg miksujemy z budyniem,
jajkami, masłem i cukrem pudrem i wylewamy na ułożone na blasze surowe
ciasto. Na masie serowej układamy pokrojone w kostkę lub pół księżyce
brzoskwinie, po czym miksujemy białka z cukrem i tak powstałą pianą
polewamy masę serową.
Następnie wyjmujemy z zamrażalki 1/4 pozostawionego
ciasta, ścieramy je na tarce o grubych oczkach, po czym posypujemy nimi
wierzch sernika. Nagrzewamy piekarnik do 180ºC i pieczemy około
godziny.