Wino i krwiste steki
Lubisz grillowane mięso, barbecue, kuchnie typu steak house? Zaprzyjaźnij się z argentyńskimi malbecami. To doskonałe wino do czerwonego, krwistego niezbyt mocno przetworzonego mięsa. Taniny zawarte winie doskonale komponują się z grillowanym krwistym lub półkrwistym stekiem. Jeśli połączenie ze stekiem jest dla was mało satysfakcjonujące, spróbujcie malbeca w połączeniu z hot-dogiem.
Wino, jaja i szparagi
Tu podołać może praktycznie tylko wytrawne sherry odmiany oloroso. Jego smak jest na tyle charakterystyczny, że nie groźne mu nawet tak dziwaczne połączenia.
Wino i grillowany oscypek z żurawiną
Im bardziej słony, tym słodszego wina wymaga. Tokaj Aszu lub Szamorodni to idealne połączenie. Dobrze wpasują się tu także francuskie Sauternes, nie mniej w myśl maksymy „Polak Węgier dwa bratanki” polecam zdecydowanie króla win z Tokaju.
Wino i sushi
Japońskich smakołyków zjadamy z roku na rok coraz więcej. Warto pomyśleć także o sparowaniu go z winem. Tu dobrym połączeniem będzie wysokiej klasy riesling, który pasować będzie zarówno do słonawych wodorostów, jak i mocnego smaku marynowanego imbiru. Riesling z delikatnym cukrem resztkowym (Kabinett) pasuje zresztą do bardzo wielu potraw – na przykład kapusty z grochem. Jeśli lubimy nie co mniej popularne wina, wybierzmy włoskie Pecorino.