Odpowiedź jest prosta - wystarczy wyeliminować wszystkie czynniki ryzyka. Niestety nie na wszystkie mamy wpływ.
Kto więc jest zagrożony zawałem bardziej od innych? W grupie ryzyka są mężczyźni, bo to oni częściej chorują na chorobę niedokrwienną serca i miażdżycę. Według badań kobiety do okresu menopauzy chronione są przez żeńskie hormony płciowe. Po przejściu menopauzy odsetek kobiet przechodzących niedokrwienie mięśnia sercowego zwiększa się.
Osoby po czterdziestym roku życia, palące tytoń, otyłe i borykające się z nadciśnieniem tętniczym powinny być pod szczególnym nadzorem.
Wśród osób szczególnie narażonych są również chorzy na cukrzycę.
Inne przyczyny predysponujące do problemów kardiologicznych to niski poziom dobrego cholesterolu, wysoki poziom złego cholesterolu, wysoki poziom trójglicerydów, wysoki poziom homocysteiny i kwasu moczowego.
Narażone są również osoby, które posiadają niedobory witaminy B i kwasu foliowego, a także te, które wykazują małą aktywność fizyczną.