Inwestowanie w wiatraki: ekologia, ale i dobry biznes

Data: 20-06-2013 r.

Dla przedsiębiorcy, który zdecyduje się inwestować w produkcję energii z odnawialnych źródeł, w tym poprzez wiatraki, ekologia może być opłacalnym interesem. Faktem jest jednak, że w kontekście szykowanych zmian w prawie – moment rynkowy na inwestowanie w energetykę jest wyjątkowo trudny.

I dla inwestorów, i dla banku czy innej instytucji finansującej. Kiedy trwają tak długie dyskusje wokół ustawy o odnawialnych źródłach energii i trudno jest określić ryzyko kredytowe w związku z brakiem stabilnej sytuacji prawnej, część banków w ogóle zawiesiła podejmowanie decyzji kredytowych w zakresie finansowania budowy farm wiatrowych.

My staramy się spojrzeć na ten biznes dość realnie i nie wstrzymujemy finansowania farm wiatrowych – mówi Anna Żyła, główny ekolog Banku Ochrony Środowiska. – Za dowód mogą służyć dwa projekty wiatrowe współpracującego z nami partnera greckiego, który zaangażował się w odnawialne źródła energii w Polsce. Jeden w gminie Nasielsk, o mocy 10 megawatów, a drugi w gminie Wróbel w woj. łódzkim, o mocy 8 megawatów.

Wsparcie dla OZE jest pewne

Mimo niepewności prawnej, poza dyskusją jest, iż system wsparcia energii odnawialnej w Polsce nie zaniknie: mamy jako kraj zobowiązania wynikające z pakietu klimatycznego, z zobowiązań względem Unii Europejskiej. Mamy też kierunek działań wskazany w krajowym planie.

Także z punktu widzenia banku istotne jest, aby ta dyskusja zakończyła się jak najszybciej, a ustawa została przyjęta – mówi Anna Żyła. – Oczywiście, można mówić, że są tam rozwiązania dla jednych lepsze, dla innych trochę trudniejsze, natomiast dla wszystkich, jak sądzę, najtrudniejszy jest ten okres, kiedy nie wiemy ze 100-proc. pewnością, jaki stan prawny będzie w najbliższej przyszłości. Inwestorzy chcą mieć oczywiście określoną stopę zwrotu z inwestycji. Natomiast bank wykonuje analizy bardziej ostrożnościowe, zakłada też mniejsze produktywności, bazując na tzw. scenariuszach P90 – dodaje.

Finansowanie trudniejsze, ale możliwe

Dla banku jest najistotniejsze, czy z projektu da się wygenerować przychody, które zapewnią obsługę zadłużenia; wszystko co ponadto, to jest już oczywiście zysk inwestora. Stąd nawet przy obecnym stanie prawnym, robimy analizy takich wariantów ostrożnościowych, zakładając różne mniej przychylne symulacje cen zielonych certyfikatów.

Dowiedz się więcej o odnawialnych źródłach energii

Przy dobrze przygotowanym projekcie, zwłaszcza takim, w którym inwestor potrafi wynegocjować dobre dla siebie warunki cenowe np. dostawy turbin wiatrowych, nawet obecnie w długoletnim okresie kredytowania, np. 15-letnim, można przygotować projekt i uzyskać finansowanie w banku.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Pięć pytań o ewidencję w BDO – poznaj odpowiedzi!

pobierz

Odpady opakowaniowe po środkach niebezpiecznych – jak je rozróżnić

pobierz

Nowe zasady dotyczące magazynowania odpadów

pobierz

Obowiązujące zasady audytu środowiskowego

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 24536 )
Array ( [docId] => 24536 )