NIK: dentysto wystrzegaj się błędów w dokumentacji medycznej

Kategoria: Stomatologia
Autor: Greta Kanownik
Data: 12-12-2017 r.

Niestety rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, które zacznie obowiązywać 25 maja 2018 r., nie zawiera żadnych schematów postępowania. Co to oznacza w praktyce?

Lekarz dentysta sam będzie musiał zdecydować, jak zadbać o dane osobowe swoich pacjentów i kontrahentów. O tym, w jaki sposób należy dbać o dane osobowe, decyduje podmiot, który tego typu informacje zbiera, magazynuje i przetwarza. W przypadku kontroli lekarz dentysta będzie musiał udowodnić, że dochował wszelkiej staranności, aby nie doszło do zdarzeń niepożądanych. Dodatkowo o fakcie naruszenia danych osobowych trzeba będzie poinformować prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu 72 godzin po stwierdzeniu naruszenia.

Nawet jeśli lekarz dentysta zacznie współpracować ze specjalistyczną firmą, która będzie chroniła dane osobowe, nie uchroni go to od odpowiedzialności. A kary finansowe mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dodatkowo osoby kierujące publiczną placówką medyczną będą musiały zamieścić na stronie internetowej upomnianego podmiotu informacji o incydencie naruszenia ochrony danych osobowych. Informacja taka powinna być uzupełniona o kroki, jakie podjęto, aby przeciwdziałać takim sytuacjom. Nadszarpnięta reputacja może utrudnić takiej osobie kontynuowanie kariery na stanowiskach kierowniczych w branży medycznej.

Najwyższa Izba Kontroli  w swoim raporcie (KZD.430.002.2015 Nr ewid. 199/2015/P/15/061/KZD) zwraca uwagę, iż placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ.

Najwięcej nieprawidłowości odnotowano w dokumentacji prowadzonej w lecznictwie ambulatoryjnym, gdzie niemal we wszystkich badanych kartach pacjentów – w 924 spośród 930 badanych dokumentacji – stwierdzono przypadki naruszenia przepisów dotyczących dokumentacji medycznej. W wielu wypadkach problemem była także czytelność wpisów w dokumentacji pacjentów.

Spośród 24 świadczeniodawców objętych kontrolą 10 podmiotów nie prowadziło rejestrów wniosków o udostępnienie dokumentacji medycznej (pacjentom lub osobom upoważnionym) lub prowadziło je nierzetelnie. Blisko połowa skontrolowanych placówek nie zapewniła odpowiednich warunków przechowywania dokumentacji medycznej, zabezpieczających ją przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub utratą, a także przed dostępem osób nieuprawnionych.

dr nauk ekonomicznych Greta Kanownik, ekspert ochrony zdrowia

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Ochrona danych osobowych w gabinecie lekarskim – przygotuj się do dużych zmian

pobierz

Elektroniczna dokumentacja medyczna

pobierz

Jak zarządzać ryzykiem w ujęciu ISO 9001:2015

pobierz

Jak przygotować raport o sytuacji ekonomiczno-finansowej SPZOZ Nowy obowiązek dla kierownika

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 40809 )
Array ( [docId] => 40809 )