Fiskus dokładnie typuje podatników do kontroli

Autor: Mariusz Olech
Data: 10-04-2015 r.

Organy podatkowe sprawdzają podatników nie tylko w ramach działań doraźnych, ale również zgodnie z przygotowanymi wcześniej planami kontroli. Typowanie podatników do kontroli odbywa się na podstawie przeprowadzonej wcześniej analizy ryzyka. Na tej podstawie organ fiskusa decyduje, które obszary są najbardziej narażone na nieprawidłowości.

Obiektem zainteresowania fiskusa są podatnicy wykazujący straty podatkowe. Może chodzić o podmioty wykazujące straty przez dłuższy czas (np. przez kilka lat z rzędu) lub w dużej wysokości albo z dużą częstotliwością. W pierwszej kolejności z kontrolą powinni się liczyć podatnicy, którzy taką stratę wykazują od wielu lat.

 

Kontrolowane są również podmioty, które wykazują znaczne kwoty nadwyżki naliczonego VAT nad należnym do zwrotu na rachunek bankowy. Dotyczy to zarówno pojedynczych zwrotów, jak i przypadków, gdy ich suma za badany okres przekroczyła określoną kwotę. Ciekawość urzędników mogą budzić również podatnicy wykazujący w dłuższym okresie nadwyżkę VAT do przeniesienia na następne miesiące (kwartały), powodujące ciągły, narastający przyrost przenoszonej w ten sposób kwoty. Na baczności powinny się mieć zwłaszcza te podmioty, które wykazują do przeniesienia wysokie kwoty VAT, jednocześnie deklarując mały dochód do opodatkowania w CIT.

W ramach walki z „szarą strefą” kontroli mogą się spodziewać również firmy prowadzące działalność z wykorzystaniem Internetu (czyli e-handel lub e-usługi), a także zajmujące się działalnością sezonową. To samo dotyczy podmiotów świadczących usługi niematerialne (np. doradcze, zarządzania, marketingowe itp.), a także korzystający z tego rodzaju usług. Organy podatkowe dokładnie przyglądają się transakcjom, które mogą rodzić uzasadnione przypuszczenie, że ich celem jest unikanie płacenia podatku dochodowego poprzez przerzucanie dochodów do podmiotów powiązanych (np. mających siedziby w tzw. rajach podatkowych).

Urzędnicy skarbowi z nieufnością odnoszą się także do tzw. podmiotów uśpionych. Są to podmioty, które w ciągu roku dokonują niewiele transakcji albo nie dokonują ich wcale, po czym czekają na odpowiedni moment, aby przeprowadzić jedną lub kilka dużych transakcji w krótkim czasie i zakończyć swoją działalność, nie uiszczając do budżetu należnego podatku. Z reguły do tego czasu – aby osłabić czujność organów skarbowych – wspomniane jednostki prawidłowo wywiązują się z obowiązków podatkowych. Często jednak kontakt z nimi jest utrudniony, co może być wskazówką, że taki podmiot celowo pozostaje „w uśpieniu”.

Dlatego podatnicy, którzy z różnych przyczyn prowadzą działalność w bardzo ograniczonym zakresie albo tylko „na papierze”, bez jej formalnego zawieszenia i na dodatek urzędnikom trudno jest się z nimi skontaktować (np. z powodu braku aktualizacji adresu, numeru telefonu czy też nieodbierania korespondencji), muszą liczyć się z tym, że będą potencjalnie traktowani jako podmioty, których jedynym celem istnienia jest wyłudzenie kwot zwrotu VAT bądź uzyskanie dużych przychodów z transakcji bez odprowadzenia podatku.

Mariusz Olech, prawnik, specjalista ds. podatkowych

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Najważniejsze zmiany w podatkach 2016 roku

pobierz

Imprezy integracyjne

pobierz

Zmiany w podatkach 2016

pobierz

Sprawdź, jak rozliczać VAT przy okresowym braku sprzedaży

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 36893 )
Array ( [docId] => 36893 )