Pozyskiwanie danych o potencjalnych klientach banków podlega VAT

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego aby stwierdzić, czy dana usługa kompleksowa (pozyskiwanie danych) jest usługą finansową korzystającą ze zwolnienia z VAT, istotna jest ilość elementów w tej usłudze związanych z usługami finansowymi. Elementów finansowych w usłudze powinno być więcej niż np. marketingowych.

Sprawa dotyczyła firmy świadczącej usługę pozyskiwania danych dla banków, zakładów ubezpieczeń oraz innych instytucji finansowych oferujących swoje produkty finansowe, jak również dla pośredników finansowych oferujących produkty finansowe. Spółka pozyskuje dane kontaktowe, ograniczone zwykle do imienia i nazwiska, adresu e-mail oraz numeru telefonu, od osób fizycznych zainteresowanych określonymi produktami finansowymi.

Następnie dane te są weryfikowane. W przypadku produktów finansowych związanych z kredytem, pożyczką, kartą kredytową i innymi podobnymi produktami, spółka ustala także telefonicznie wstępną zdolność kredytową osoby zainteresowanej.

Firma zapytała ministra finansów, czy taka usługa świadczona dla instytucji finansowej i pośredników jest zwolniona od VAT. Zdaniem spółki – tak. Innego zdania był dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach. Organ podatkowy uznał, że świadczone przez spółkę czynności na rzecz instytucji finansowych i pośredników finansowych podlegają opodatkowaniu stawką podstawową w wysokości 23%. Sprawa znalazła swój finał przed NSA.

Sąd przyznał rację organom podatkowym. Podkreślił, że usługa związana z pozyskaniem kredytobiorców dla banków lub innych instytucji pośredniczących ma charakter złożony. Nie jest to jednak – zdaniem NSA – usługa finansowa. Czynności świadczone przez spółkę zawierają jedynie element odrębnej usługi finansowej, których główną cechą jest faktycznie marketing. Spółce nie przysługuje, więc zwolnienie z VAT przewidziane dla czynności finansowych.