Początkowo, w rozstrzyganiu tego typu powództw, kierowano się wskazaniami Sądu Najwyższego, który przyjął, iż wykładnikiem możliwości zarobkowych zobowiązanego, jeżeli nie posiada on żadnego majątku, są należności jakie skazany może uzyskać za pracę wykonywaną w zakładzie karnym. Skazani, na których ciąży obowiązek alimentacyjny, powinni być zatrudniani w pierwszej kolejności, przy pracach wysoko wynagradzanych. Po transformacji ustrojowej powyższe stanowisko straciło jednak na aktualności.
Dalsze rozważania Sądu Najwyższego na temat ustalenia możliwości zarobkowych zobowiązanego do świadczeń alimentacyjnych, który odbywa karę pozbawienia wolności, pozwoliły zająć stanowisko, że zasadne w takiej sytuacji będzie kierowanie się przesłankami określonymi w art. 135 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zgodnie z powołanym artykułem, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. W tym twierdzeniu Sąd Najwyższy podkreślił, że uregulowanie zakresu alimentacyjnego nie jest zależne od tego gdzie zobowiązany do alimentacji przebywa. Kryteria oceny pozostają niezmienne zarówno wobec osoby pozbawionej wolności, jak i osoby, która nie popadła w konflikt z prawem.