Nawet jeżeli spełnione są przesłanki zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, sąd może nie orzec rozwodu, jeżeli miałoby na tym ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci (także dzieci adoptowanych) lub też jeżeli orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest np. sytuacja, gdy małżonek żąda rozwodu, bo drugi z małżonków zachorował na nieuleczalną chorobę, albo też utracił dobrze płatną pracę.
Jednak nie zawsze fakt choroby małżonka jako powód rozwodu jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 maja 1998 r. (I CKN 704/97) orzeczeniu rozwodu nie stoi na przeszkodzie choroba współmałżonka stanowiąca uzależnienie, wynikłe całkowicie z jego winy, który nie wykazał minimum silnej woli, aby poddać się leczeniu, ani minimum odpowiedzialności za losy rodziny. Konsekwencje swego nieodpowiedzialnego zachowania musi on wziąć na siebie, nie może nimi obarczać współmałżonka, nie może z tego powodu kwestionować i pozbawiać współmałżonka prawa do innego ułożenia sobie dalszych losów życiowych.
Rozwód jest także, co do zasady, niedopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek winny rozkładowi pożycia (np. małżonek, który dopuścił się zdrady), chyba że drugi z małżonków wyraża zgodę na rozwód lub odmowa jego zgody na rozwód jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Natomiast brak zgody na rozwód ze względów religijnych nie może być uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
Nie jest także sprzeczne z zasadami współżycia społecznego orzeczenie rozwodu dlatego, że małżonkowie są osobami w podeszłym wieku.
Porady prawne adwokatów, radców prawnych, doradców podatkowych - on line lub telefonicznie