Odszkodowanie od spedytora za popełniony błąd

Data: 23-02-2016 r.

Spedytor podaje błędną nazwę miejscowości załadunku, w wyniku czego kierowca musiał nadłożyć drogi o kilkaset kilometrów. Czy przewoźnikowi przysługuje z tego tytułu jakiekolwiek odszkodowanie?

Przede wszystkim należy zbadać zasady odpowiedzialności spedytora. W odróżnieniu od przewoźnika (odpowiadającego na zasadzie ryzyka), spedytor odpowiada wyłącznie na zasadzie winy. Odpowiedzialność ta jest mniej restrykcyjna, poszkodowany przewoźnik musi bowiem udowodnić spedytorowi, że to on ponosi winę, tj. że kierowca nadłożył drogi w wyniku umyślnego działania spedytora bądź jego niedbalstwa.

 

Przykładowo – jeśli spedytor podaje Lubin jako miejscowość załadunku zamiast Lublina, co wynika z „literówki” popełnionej przez spedytora, mimo że nadawca towaru przekazał mu, że chodzi o Lublin, wtedy dopuszcza się niedbalstwa, nie zachował bowiem należytej staranności. Jeśli natomiast spedytor miał świadomość błędu w liście przewozowym, a mimo tego nie usunął go, wtedy jego wina jest umyślna. W praktyce w większości wypadków przyczyną szkody są właśnie zaniedbania spedytora.

Uwolnienie się spedytora od odpowiedzialności

Spedytor może bronić się przed odpowiedzialnością na zasadzie winy, jeśli udowodni, że nie ponosi winy za nadłożenie przez przewoźnika drogi. Jeśli w powyższym przykładzie spedytor wykaże, że w liście przewozowym przekazanym kierowcy oznaczył prawidłową miejscowość załadunku (Lublin), a napis uległ zatarciu np. w wyniku nieprawidłowego obchodzenia się z dokumentem przez kierowcę, który wyczytał z niego, że chodzi o Lubin, wtedy najpewniej nie poniesie winy.

Wysokość szkody

Oczywiście, sam fakt zaistnienia szkody to nie wszystko. Konieczne jest także wskazanie przez przewoźnika wartości szkody. Najprostsze w tym wypadku wydaje się wyliczenie zużycia paliwa na nadłożonym odcinku drogi, w oparciu o dane techniczne pojazdu, gdyż jest to szkoda przewoźnika – mógł to paliwo zużyć w inny sposób. Jeśli natomiast przewoźnik zostaje obciążony przez nadawcę lub odbiorcę odszkodowaniem za opóźnienie w dostawie towaru, wysokość szkody (jeśli nie uniknie odpowiedzialności) staje się podstawą do żądania odszkodowania od spedytora, jeśli to on się przyczynił do opóźnienia. Możliwe jest też dochodzenie od spedytora zwrotu utraconych korzyści, ale konkretnych, a nie potencjalnych – np. konkretny transport, którego przewoźnik nie wykonał, gdyż nadkładał drogi z Lubina do Lublina.

Cezary Młotek, radca prawny, ekspert w dziedzinie prawa transportowego z Kancelarii Radcy Prawnego Cezary Młotek

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Obsługa tachografu

pobierz

Dokumentacja kadrowa kierowcy

pobierz

Zaświadczenie o nieprowadzeniu pojazdu

pobierz

Niemiecka płaca minimalna

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 38620 )
Array ( [docId] => 38620 )