Odmowa wykonania transportu – jak przewoźnik może się bronić przed karami

Data: 18-05-2016 r.

Każdy kierowca, dokonując załadunku, ma obowiązek przestrzegania obowiązujących przepisów prawa. Co jednak w sytuacji, gdy wymagania klienta odnośnie rozmieszczenia towaru nie mogą być spełnione, ponieważ ładunek na naczepie przekroczyłby dopuszczalny nacisk osi pojazdu na drogę?

Kierowca powinien przede wszystkim pamiętać, że zgadzając się na taki załadunek, łamie zakaz wynikający z art. 61 prawa o ruchu drogowym. W związku z tym, w przypadku ewentualnej kontroli drogowej, zostanie obciążony karą grzywny.

 

W przypadku stawiania wymagań, których realizacja jest niezgodna z prawem, przewoźnik powinien odmówić wykonania tego konkretnego transportu, informując o tym za pośrednictwem e-maila lub faksu. Istotne jest, aby rezygnacja z realizacji zlecenia nie była przekazana tylko za pośrednictwem rozmowy telefonicznej. Kopia wysłanego e-maila lub faksu może stanowić dowód w ewentualnym postępowaniu sądowym wytoczonym przez spedytora. Może bowiem zdarzyć się sytuacja, w której w późniejszym czasie będzie domagał się od przewoźnika zapłaty kary umownej lub odszkodowania za niewykonanie umowy przewozu.

W treści umowy zawartej ze spedytorem lub w regulaminie giełdy transportowej, za pośrednictwem której zlecenie zostało pozyskane, może widnieć zapis o karze umownej za niewykonanie umowy przewozu. Na tej podstawie spedytor może skierować sprawę do sądu i domagać się od przewoźnika zapłaty określonej sumy, nawet jeśli nie poniósł w związku z odmową realizacji zlecenia żadnej szkody. Przewoźnik nie jest jednak pozbawiony w tej sytuacji prawa do obrony i powinien wykazać, dlaczego nie wykonał tego konkretnego transportu. Żadna umowa nie może bowiem narzucać działania niezgodnego z prawem.

Może z kolei zdarzyć się sytuacja, w której za niewykonanie zlecenia transportowego nie będzie przewidziana żadna kara umowna. W takim wypadku spedytorowi przysługuje prawo do dochodzenia od przewoźnika zapłaty odszkodowania na zasadach ogólnych. Przewoźnik także w takim postępowaniu ma prawo do obrony i wykazania, że realizacja tego transportu wiązałaby się ze złamaniem przez niego obowiązujących przepisów.

Małgorzata Skonieczna, prawnik z Kancelarii Radcy Prawnego Cezary Młotek

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »
Array ( [docId] => 38976 )
Array ( [docId] => 38976 )