Rosyjskie pozwolenia dla polskich przewoźników straciły ważność 31 stycznia 2016 r. Nie doszło do oczekiwanego porozumienia między stronami polską a rosyjską, więc przewoźnicy będą musieli opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej do 15 lutego.
Federacja Rosyjska zgodziła się na propozycję strony polskiej, aby pojazdy, które wjechały na terytorium Rosji lub Polski do 31 stycznia 2016 roku na podstawie zezwoleń ważnych do tego dnia mogły na podstawie tych zezwoleń powrócić do kraju rejestracji pojazdu nie później niż do 15 lutego włącznie.
W czwartek 28 stycznia 2016 r. w Gdańsku miały się rozpocząć dwudniowe negocjacje polsko-rosyjskiej komisji mieszanej ds. międzynarodowych przewozów drogowych. Podczas tego spotkania strony miały ustalić zasady wykonywania przewozów drogowych oraz wysokość kontyngentu zezwoleń na 2016 rok. Jednak delegacja Rosji nie pojawiła się w Gdańsku.
W Rosji weszła w życie nowa ustawa o kontroli przewozów drogowych oraz zostały opublikowane akty wykonawcze do niej. Okazało się, że zmieniają one sens pojęcia „przewozu na rzecz kraju trzeciego”. Dodał, że Rosjanie nowe przepisy rozciągają także na towary produkowane w Polsce, ale np. w firmach zagranicznych. Strona rosyjska traktuje np. towar wyprodukowany przez zagraniczną filię działającą w Polsce i transportowaną do Rosji przez polskiego kierowcę jako przewóz z krajów trzecich, a pozwolenia na tego typu przewóz są bardzo limitowane.
Jak powiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit Rosjanie zażądali od Polaków podania wielkości kontyngentu na poszczególne przewozy. Polacy nie zrobili tego, tylko odpowiedzieli Rosji, że najpierw należy ustalić warunki prawne wykonywania tych przewozów, a potem rozmawiać o liczbie pozwoleń.
Polacy poprosili władze rosyjskie, żeby nie utrudniali po 1 lutego opuszczenia terytorium Federacji Rosyjskiej przez polskich kierowców, którzy tam się znaleźli wcześniej na podstawie ważnych zezwoleń. Podobno ma dojść do kolejnego spotkania, ale jego termin nie jest jeszcze znany.
