Maksymalna stawka opłaty interchange będzie wynosić 0,5 procent

W Sejmie toczą się prace nad projektem ustawy dotyczącym opłat interchange, czyli stawek pobieranych przez bank za każdym razem, gdy klient korzysta z karty płatniczej. Stawka opłaty interchange wynosi obecnie w Polsce ok. 1,3%. Daje nam to niechlubne pierwsze miejsce pod tym względem wśród krajów Unii Europejskiej. Średnio opłata interchange w UE to 0,7%.

Projekt nowelizacji, nad którym toczą się prace w Sejmie (gotowe jest sprawozdanie po pracach w komisjach po I czytaniu) przewiduje, że stawka opłaty interchange nie będzie mogła być wyższa niż 0,5%, a jeśli umowa będzie przewidywała wyższą stawkę – zastosowania będzie miała stawka ustawowa.

Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2014 r., a w terminie 6 miesięcy od tego dnia podmioty (organizacja kartowa, wydawca kart płatniczych oraz agent rozliczeniowy) działające na rynku w dniu jej wejścia, będą musiały dostosować swoją działalność, w tym postanowienia umów, do nowych regulacji.

Projekt nowelizacji musi zostać przyjęty przez Sejm, potem ma trafić do Senatu oraz podpisu prezydenta. Bankowcy zapowiadają, że do ostatniej chwili będą walczyć o korzystniejsze dla siebie zapisy. Z opinii Narodowego Banku Polskiego wynika, że obniżenie stawki opłaty interchange do poziomu niższego niż 0,7% oraz brak zachowania 2-letniego okresu przejściowego może mieć bardzo negatywne skutki.

W odpowiedzi na stanowisko NBP Fundacja Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego podkreśliła, że z badania przeprowadzonego w 2012 roku przez FROB, we współpracy z NBP oraz Wydziałem Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego wynika, iż opłata interchange powinna kształtować się w Polsce na poziomie 0,2% wartości transakcji. Dopiero taka wysokość opłaty pozwoliłaby na „dynamiczny rozwój sieci akceptacji kart i innych nowoczesnych instrumentów płatniczych i przyczyniła się pośrednio do wzrostu PKB” (pismo FROB z 19 czerwca 2013 r. do Podkomisji Nadzwyczajnej Komisji Finansów Publicznych).