Jeśli np. po okresie próbnym czy po umowie na czas określony pracodawca podpisuje z pracownikiem kolejną umowę o pracę (wszystko jedno: terminową lub bezterminową), powinien rozliczyć się z urlopu za poprzednią umowę. Jeżeli w takim przypadku pracownik nie wykorzystał w naturze całego urlopu wypoczynkowego w trakcie kończącej się umowy, należy mu się ekwiwalent pieniężny.
Można jednak uniknąć jego wypłaty, jeśli strony zdecydują się na przeniesienie urlopu z poprzedniej umowy do wykorzystania w trakcie kolejnej na podstawie porozumienia. Z brzmienia art. 171 § 3 Kodeksu pracy wynika, że takie przeniesienie urlopu jest możliwe tylko wówczas, gdy nowa umowa jest zawierana bezpośrednio po poprzedniej. Nie powinno więc być między nimi jakichkolwiek przerw.
Choć Kodeks pracy tego nie przesądza, najlepiej – chociażby dla celów dowodowych – sporządzić porozumienie na piśmie. Jeśli zaś porozumienie było ustne, warto przynajmniej umieścić w aktach notatkę na ten temat. W porozumieniu nie trzeba podawać daty wykorzystania przeniesionego urlopu. Wystarczy informacja, że urlop zostanie wykorzystany w trakcie kolejnej umowy.