Do Sądu Najwyższego wpłynęło pytanie czy jeżeli zleceniobiorca skierowany do pracy przez agencję pracy tymczasowej podlega kierownictwu zleceniodawcy to wciąż możemy mówić o umowie zlecenia czy jest to już umowa o pracę?
Sąd Najwyższy stwierdził, że w takiej sytuacji mamy do czynienia z umową o pracę. Zaznaczył przy tym, że nie nazwa umowy, lecz sam sposób wykonywania określonego rodzaju pracy, decyduje o zakwalifikowaniu danego zatrudnienia jako zatrudnienia pracowniczego. Zlecenie wykonywane w ramach skierowania przez agencję pracy tymczasowej nie różni się od typowej umowy zlecenia (zawartej na podstawie Kodeksu cywilnego). Oznacza to, że podstawa zatrudnienia osób skierowanych do pracy tymczasowej w oparciu o umowę zlecenia może zostać zakwestionowana (uchwała SN z 12 grudnia 2011 r., I UZP 6/11).
Należy pamiętać, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w powyższych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową zlecenia przy zachowaniu warunków wykonywania pracy. Zasada ta dotyczy także zatrudniania osób skierowanych do pracy tymczasowej na podstawie umowy zlecenia.