Rowerowe trasy Europy: wzdłuż rzeki Neris, Litwa

Kategoria: Trasy
Autor: Omelczuk Maria
Data: 16-08-2012 r.

Litwa - nasz północno-wschodni sąsiad może poszczycić się wspaniałymi szlakami rowerowymi, które często wiodą przez gęste lasy, ukwiecone łąki, wzdłuż malowniczych jezior i rzek. Neris, przez Polaków zwana Wilią, dziko wije się pośród kniei. Warto wybrać się nad nią rowerem – jadąc przez okalający wodę rezerwat napotykamy na liczne pomniki przyrody, a także pełne tajemnicy prasłowiańskie miejsca kultu.

Trasa jest łatwa i dość krótka, ponieważ większość 23-kilometrowego szlaku zajmują utwardzone drogi leśne. Rezerwat rzeki Neris (Neries Regioninis Parkas) znajduje się po północnej stronie autostrady A1, łączącej Kowno i Wilno (ze stolicy Litwy to tylko 25 km drogi). Najlepiej jednak pojechać pociągiem; wysiadamy wówczas na stacji w miejscowości Lazdėnai skąd rozpoczynamy wycieczkę.

Przejeżdżamy przez kemping Bražuolė, po czym kontynuujemy trasę w kierunku północno-zachodnim. Tutaj znajduje się pierwszy ważny punkt na naszej trasie - kurhany Kragžliai, VII-wieczne miejsce kremacji i pochówku litewskich Prasłowian. Pośrodku wyróżnia się wielka, rozłożysta sosna z charakterystycznym zgrubieniem w górnej części pnia – według miejscowych legend w drzewie została uwięziona czarownica.

Nie martwcie się jeśli zapomnieliście zabrać coś do picia, gdyż wkrótce możecie napełnić swoje bidony nad źródłem Pinykla. Świeża woda tryska z niego od niepamiętnych czasów, wokół uroczyska roztacza się zaś niesamowita, pełna magii atmosfera. Okoliczni mieszkańcy są zgodni, że woda ma uzdrawiającą i kojąca moc. Zbaczając z trasy nieco w prawo, po kilkuset metrach dojedziecie do wieży obserwacyjnej Ausiutiškiai, skąd rozpościera się widok na jedną z największych wysp na rzece Neris.

Wracając z powrotem na trasę, kierujemy się cały czas na północ, wzdłuż lewego brzegu Wilii. Kolejne fantastyczne miejsce to Verkšionys, jasna polana z dziwnymi, pionowo sterczącymi kamieniami. Spośród nich wyróżniają się zwłaszcza dwa – nachylone ku sobie, ładne i smukłe menhiry. Legenda głosi, że jest to zaklęta w kamień przez diabła para nowożeńców, którzy akurat w tym miejscu wyprawiali swe wesele; zaś pozostałe głazy to ich goście.

 

Tutaj szlak zakręca w lewo; dalej jedziemy już na południe, po czym mijamy miejscowość Paneriai (po polsku Ponary), bardzo smutne i niechlubne miejsce w historii Litwy. W czasie II wojny światowej wywieziono tu i wymordowano w okolicznych lasach ponad 100 000 Żydów i Polaków. Hitlerowcom pomagał kolaborujący z Niemcami Związek Strzelców Litewskich (Szaulisi), czego Litwini bardzo się dziś wstydzą. W Paneriai znajduje się pomnik pamięci ofiar, który opasany jest biało-czerwoną flagą.

Stamtąd udajemy się już z powrotem na wschód w kierunku Lazdėnai, naszego punktu startowego.


Zobacz także:

Omelczuk Maria

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Mądra pochwała, twórcza krytyka

pobierz

Jak nauczyć dziecko dbania o porządek

pobierz

Ziołowa apteczka

pobierz

Zdrowy kręgosłup i stawy

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 28956 )
Array ( [docId] => 28956 )