Inauguracja nowego roku nauki wiąże się z wieloma emocjami. Dzieci, które idą do szkoły po raz pierwszy, w przeważającej większości odczuwają ekscytację i radość. Wraz z wiekiem i zdobytymi doświadczeniami, które nie zawsze są pozytywne, emocje ulegają ostudzeniu. Niektóre dzieci odczuwają wręcz obawę i niechęć przed pierwszym września.
Aby ułatwić dziecku pierwsze zajęcia w nowym roku szkolnym, należy poświęcić mu dużo czasu na rozmowę. Takich rozmów nie powinniśmy zostawić na ostatnią chwilę. Rozpoczynając drażliwe i trudne tematy w dzień przed inauguracją możemy odnieść porażkę, a samo dziecko niepotrzebnie się dodatkowo zdenerwuje.
Jeżeli nasza pociecha po raz pierwszy przekroczy mury szkoły, postarajmy się stworzyć miłą i przyjazną atmosferę. Opowiedzmy o nowych umiejętnościach jakie zdobędzie i o nowych przyjaźniach. Nie mówmy jednak, że chodzenie do szkoły wiąże się jedynie z sukcesami. Wówczas przy pierwszych porażkach dziecko będzie miało pretensje do Ciebie. Przedstaw świat realnie, lecz w pozytywnym świetle.
Przed pierwszym dzwonkiem warto ustalić także harmonogram dnia. Ten wyraźnie będzie się różnił od czasu wakacyjnego. Młodszemu dziecku warto zapisać zasady w formie grafiku. Na przykład po powrocie ze szkoły jemy obiad, następnie mamy pół godziny relaksu i siadamy do lekcji. Po obowiązkach jest pora na przyjemności.
Problem współczesnych rodziców polega na braku konsekwencji i czasu dla dziecka. Pamiętajmy, że jeżeli za młodu nauczymy dziecka obowiązkowości i systematyczności, zaowocuje to w przyszłości.