Wzmożone kontrole ZUS sprawiają, że jednostki dla własnego bezpieczeństwa powinny wprowadzić zasadę różnicowania świadczeń z ZFŚS. Brak różnicowania może skutkować żądaniem zapłaty składek z tytułu niespełnienia warunków do zwolnienia.
Katalog przychodów wyłączonych z podstawy wymiaru składek został określony w przepisach rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 19 tego rozporządzenia: "Podstawy wymiaru składek nie stanowią świadczenia finansowane ze środków przeznaczonych na cele socjalne w ramach ZFŚS".
Z przepisu tego wynika, że aby skorzystać ze zwolnienia, muszą być spełnione dwa warunki:
- świadczenie ma być finansowane z ZFŚS – fundusz ten przeznaczony jest przede wszystkim na finansowanie działalności socjalnej, a więc wystarczy udokumentowanie wypływu z konta funduszu,
- świadczenie ma się mieścić w ramach ZFŚS – świadczenie musi zatem odpowiadać wymogom formalnym, czyli być sfinansowane ze środków gromadzonych na odrębnym koncie bankowym i mieć właściwy cel.
ZUS interpretując powyższy przepis, uznaje, że jeżeli świadczenia były wypłacane po równo, to nie mieszczą się w ramach ZFŚS. Problem jednak w tym, że nie wynika to z przepisu, tylko z jego interpretacji. Niestety ZUS jest silniejszą stroną sporu – do jego kompetencji należy bowiem wydanie decyzji wymiarowej.
Dlatego też bezpieczniej jest różnicować świadczenia – stanowi to najlepsze zabezpieczenie przed problemami z rozliczaniem składek. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że nie ma możliwości całkowicie indywidualnego traktowania pracowników i innych uprawnionych, wystarczy podzielić ich na grupy i zróżnicować świadczenia między grupami.
Większość pracodawców preferuje różnicowanie kwotowe. Tymczasem możliwości są znacznie szersze. Najprostszym sposobem jest w tym przypadku różnicowanie liczby świadczeń z ZFŚS – oczywiście, o ile jest to możliwe. Najłatwiej jest to zrobić z biletami (np. do kina). Korzystając z tego rozwiązania, pracownicy znajdujący się w najtrudniejszej (najgorszej) sytuacji, otrzymają największą liczbę świadczeń z ZFŚS określonego rodzaju (wraz z poprawą sytuacji ich liczba zmaleje).
Możliwe jest również różnicowanie pulą świadczeń. W takim przypadku pracodawca ustala prawo do świadczeń na zasadzie piramidy – im gorsza sytuacja pracownika, tym więcej świadczeń danego rodzaju może on otrzymać. Rozwiązanie to ma tę zaletę, że można wprowadzić jakieś świadczenie lub świadczenia (byle nie przesadzać z ich liczbą), które będą dostępne dla wszystkich, ale osoby w najlepszej sytuacji socjalnej, które skorzystały z tego świadczenia, wyczerpują ich limit.
Podstawa prawna:
- ustawa z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2012 r., poz. 592);
- rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz.U. z 1998 r. nr 161, poz. 1106 ze zm.).
Paweł Ziółkowski, prawnik specjalizujący się w prawie pracy i podatkowym
Zobacz także: