Autostrada A4 nadal nie dla ciężarówek

W tym tygodniu została wreszcie oddana do użytku druga nitka autostrady A4 między Brzeskiem a Tarnowem. Tym samym ruch między Tarnowem a Krakowem będzie już przebiegał bez żadnych przeszkód. Drogowcy czekali tylko na koniec kontroli i pozwolenie na użytkowanie.

Niestety, samochody ciężarowe nadal będą jeździć drogą krajową („starą czwórką”) ze względu na wciąż nieprzygotowane zjazdy z autostrady do miast leżących przy węzłach szybkiej trasy. Władze gmin nie chcą wpuścić ciężkich pojazdów na lokalne ulice, ponieważ boją się, że szybko zostaną rozjeżdżone. Na razie nie wiadomo, kiedy uda się rozwiązać te problemy. Konieczna jest seria mniejszych inwestycji drogowych, których nikt nie chce wykonać samodzielnie.

Cała autostrada do granicy z Ukrainą będzie uruchomiona do 2015 roku. Ogłoszono podpisanie umowy z wykonawcą, który przejmie budowę odcinka między Tarnowem a Dębicą. Jeszcze w tym roku kierowcy pojadą autostradą między Jarosławiem, Radymnem a Korczową. Odcinek z Rzeszowa do Jarosławia powstanie jednak dopiero w końcu 2014 r.

Natomiast na nowy most w Biskupicach musimy jeszcze poczekać. Kierowcy zmierzający z Płocka w stronę Cierszewa, Murzynowa są skazani już od prawie roku na objazdy przez Kobierniki i Siecień. Budowa mostu na drodze wojewódzkiej nr 562 formalnie rozpoczęła się w czerwcu 2012 roku, ale próżno było szukać drogowców na zamkniętej dla ruchu starej przeprawie.

Jej wyburzenie zablokowały jaskółki oknówki, które uwiły pod nim ponad sto gniazd. Trzeba było czekać na zgodę ekologów, więc prace ruszyły dopiero we wrześniu i poprzedni most został rozebrany późną jesienią. Potem prace stanęły po raz kolejny, ponieważ zima była bardzo długa i do tego trzeba było przeprojektować nowy most. Jednak na początku sierpnia pierwsze auta mają przejechać po 60-metrowej przeprawie nad Skrwą.