Analizując składniki wynagrodzenia oraz inne świadczenia ze stosunku pracy pracownika, do obliczenia ekwiwalentu trzeba zaliczyć tylko te, które przyjmuje się do obliczenia wynagrodzenia urlopowego, czyli bez wyłączeń wymienionych w § 6 rozporządzenia urlopowego.
Przykład: Z dniem 31 stycznia 2014 r. pracownik kończy zatrudnienie. Upływa wtedy okres wypowiedzenia jego umowy o pracę. Ma prawo do 26-dniowego urlopu wypoczynkowego. Za 2013 rok przysługuje mu jeszcze 5 dni urlopu oraz za 2014 rok – urlop proporcjonalny. Należny będzie więc ekwiwalent za urlop, jeśli pracownik nie skorzysta z urlopu w naturze. Pracownik jest wynagradzany stawką 3.200 zł/mies. oraz premiami kwartalnymi. Za ostatnie 4 kwartały premie wynosiły odpowiednio 1.235, 1.582, 1.390 i 1.640 zł. W styczniu 2014 roku pracownik nabędzie prawo do ekwiwalentu za łącznie 64 godziny niewykorzystanego urlopu, w wysokości 1.416,32 zł. Do jego obliczenia należy zastosować współczynnik obowiązujący pracodawców w 2014 roku, tj. 20,83.
Pracownikowi pozostało 5 dni urlopu zaległego za 2013 rok, co w przeliczeniu daje 40 godzin (5 dni × 8 godzin). Z dniem 1 stycznia 2014 r. pracownik nabędzie prawo do kolejnego, 26-dniowego urlopu w roku. Jednak skoro stosunek pracy ustanie wraz z końcem stycznia, to należy pracownikowi obliczyć liczbę dni urlopu proporcjonalnie. W roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy z pracownikiem uprawnionym do kolejnego urlopu, pracownikowi przysługuje urlop – u dotychczasowego pracodawcy – w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy, chyba że przed ustaniem tego stosunku pracy pracownik wykorzystał urlop w przysługującym mu proporcjonalnie do przepracowanego okresu lub w wyższym wymiarze. Zatem urlop proporcjonalny wynosi: 1/12 z 26 dni = 2,16 dnia; po zaokrąglaniu w górę do pełnego dnia – 3 dni, czyli 24 godziny (3 dni × 8 godzin).