Zakup jednostek jako gwarancja bezpieczeństwa ulokowanych środków

W praktyce Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, nadzorując tworzenie określonych portfeli rynkowych, nie mogą sięgać na własny użytek do tej właśnie masy majątkowej. Ta ostatnia jest bowiem – zgodnie z przepisami – wyodrębnionym aktywem, które nie wchodzi w skład majątku TFI.

Ważne znaczenie dla klientów funduszy ma także rola depozytariusza, który gromadzi środki z wpłat klientów na odpowiednim rachunku. Tutaj również Towarzystwo zarządzające funduszami nie możliwości dysponowania gotówką według własnego uznania.

Kolejny istotny element, który świadczy o bezpieczeństwie inwestycji w jednostki uczestnictwa, to brak możliwości dysponowania kapitałem klientów przed zarejestrowaniem określonego funduszu.

Dodatkowo, jeżeli TFI znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej i jest zmuszone do natychmiastowego uregulowania swoich zobowiązań, to – w ramach odrębności majątkowej – nie może sięgnąć po kapitał zgromadzony w poszczególnych funduszach (podobnie wygląda sytuacja w przypadku upadłości Towarzystwa).

Oczywiście wspomniane wcześniej elementy zabezpieczające mają na celu przede wszystkim ochronę interesów klientów, w tym skuteczne i profesjonalne zarządzanie zgromadzonymi przez fundusze aktywami.

Z drugiej jednaki strony, nie możemy zapominać o rynkowych czynnikach ryzyka, na które zapisy ustawowe czy też regulacje prawne nie mają żadnego wpływu. Od inwestorów zależy bowiem jaki fundusz wybiorą, lokując kapitał i w jakim momencie tego dokonają. Stąd np. – bez względu na przepisy – nabycie jednostek funduszu agresywnego w czasie bessy, nieuchronnie skończy się klęską i utratą części zainwestowanego kapitału.