Szkolenia z pierwszej pomocy dla firm – o czym powinni pamiętać pracodawcy?

W polskim porządku prawnym nie istnieje jeden, uniwersalny rodzaj firm. Wyróżniamy m.in. przedsiębiorstwa jednoosobowe oraz takie, które zatrudniają pracowników. Co więcej, każde z nim może mieć zupełnie inną osobowość prawną: od spółek cywilnych, przez akcyjne po komandytowe.

Faktem jest jednak, że szkolenie z pierwszej pomocy dla firm, które definiują przecież jasno określone przepisy, nie patrzy na strukturę prawną przedsiębiorstwa, a na obecność na terenie firmy wyznaczonej osoby, która będzie odpowiednio przeszkolona w zakresie ratowania ludzkiego życia. Definiuje to artykuł 209 (paragraf 1, pkt. 2a) Kodeksu Pracy.

W praktyce oznacza to, że – owszem – jeśli firma pracuje na trzy zmiany, a na każdej zmianie mamy po 20 pracowników, to w teorii wystarczyłoby wysłać na szkolenie trzy takie osoby. To częsty błąd, który może nieść ze sobą tragiczne skutki – zarówno pod kątem troski o zdrowie załogi, jak i reperkusje natury prawnej. Dlaczego?

Wystarczy, że pracownik, który ukończył takie szkolenie z pierwszej pomocy w firmie zachoruje, będzie w delegacji lub na urlopie. Jeśli na zmianie dojdzie do wypadku, a kontrola Państwowej Inspekcji Pracy wykaże, że w przedsiębiorstwie nie znajdowała się żadna osoba po takim kursie, to zasądzona może zostać kara wynosząca nawet i 30 tysięcy złotych!

Taniej, a jednocześnie bezpieczniej, jest więc skierować na takie ćwiczenia jak najwięcej osób, najlepiej wszystkich pracowników – zwłaszcza gdy spojrzymy na ceny takich kursów, które są nieporównywalnie niższe, niż ewentualna grzywna. Takie profesjonalne, atrakcyjnie wycenione szkolenia z pierwszej pomocy dla firm organizuje Centrum Ratownictwa.

Tak naprawdę trudno podać jedną, uniwersalną kwotę. Centrum Ratownictwa do każdego klienta podchodzi w sposób indywidualny, trzymając się bardzo prostych zasad. Na cenę wpływa:

• liczba uczestników szkolenia,

• ilość instruktorów,

• dane na temat najczęściej występujących w przedsiębiorstwie zagrożeń.

W cenie jest też certyfikat, czyli imienne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia z pierwszej pomocy oraz trwały dostęp do aplikacji mobilnej Ratownik, z której poziomu możemy logować się do ratowniczego systemu geolokalizacyjnego oraz do dedykowanej platformy e-learningowej.

Podstawowy blok zajęć obliczony jest na 8 godzin zadań praktycznych, które przeplatane są wiedzą teoretyczną. Instruktorzy z Centrum Ratownictwa doskonale wiedzą, że gdy zdarzy się wypadek, to wyrecytowanie na pamięć formułki o ilości uciśnięć klatki piersiowej nic nie da. Liczy się wiedza praktyczna – to właśnie dzięki niej będzie można uratować kolegę lub koleżankę z pracy. Tu i teraz: gdy każda sekunda ma znaczenie.

W toku zajęć nauczysz się:

• metod rozpoznawania zatrzymania oddechu i utraty przytomności,

• podstaw resuscytacji krążeniowo-oddechowej z wykorzystaniem sprzętu dostępnego w podstawowej apteczce pierwszej pomocy,

• obsługiwać defibrylator AED.

Nic nie stoi też na przeszkodzie, by poszerzyć program zajęć – to polecane rozwiązanie m.in. dla firm, gdzie specyfika pracy może skutkować np. zwiększonym ryzykiem kontaktu ze szkodliwymi oparami chemicznymi czy z ciepłotą. Rozszerzenie całego kursu do dwóch dni pozwoli przećwiczyć z zespołem m.in. symulowane akcje ratownicze.