Wyjątkowe spotkanie nie może obejść się bez deseru. Jesienną porą w tej roli doskonale sprawdzi się pyszny, bakaliowy jabłecznik. Teraz, kiedy drzewa w sadach są pełne soczystych jabłek, warto pokusić się o jego przygotowanie. A jabłka jak wiemy, idealnie komponują się z bakaliami, podkreślając ich smak i aromat.
SKŁADNIKI :
- 2 szklanki mąki krupczatki
- ¾ szklanki cukru pudru
- 2/3 kostki masła
- jajko
- sok z całej cytryny + otarta skórka
- 3 dorodne jabłka antonówki
- ½ szklanki sparzonych, oczyszczonych i posiekanych migdałów
- ½ szklanki rodzynek
- 2 łyżki cukru pudru do połączenia z jabłkami
- tłuszcz do wysmarowania formy
WYKONANIE :
Rozdrobniony tłuszcz, cukier puder i mąkę rozcieramy w malakserze, dodajemy jajko, skórkę otartą z cytryny i wyrabiamy ciasto. Następie zawijamy w folię i wkładamy na godzinę do lodówki.
Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka kroimy w cienkie plasterki, łączymy z cukrem pudrem, migdałami, rodzynkami i sokiem z cytryny, odstawiamy w chłodne miejsce. Wychłodzone ciasto dzielimy na 2 części. Jedną rozwałkowujemy i wykładamy spód tortownicy tak, by brzegi były podwinięte na 4 cm do góry. Układamy jabłka i przykrywamy drugą częścią przyciskając brzegi ciasta lekko do boków. Pieczemy w temp.180 C przez 50 min.
Trzeba uważać o ciasto cudownie pachnie i od razu przyciąga do kuchni wszystkie łasuchy.
Zobacz także: