Pracodawca ma obowiązek zwolnić pracownika od pracy na czas niezbędny do stawienia się na wezwanie:
- organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego,
- sądu,
- prokuratury,
- policji albo
- organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia.
Jeżeli pracownik został wezwany na przykład do sądu w celu złożenia zeznań w charakterze świadka, to pracodawca obowiązany jest udzielić pracownikowi zwolnienia od pracy, a czas jego nieobecności uznać za usprawiedliwiony.
Niemniej jednak czas takiego zwolnienia jest okresem niepłatnym. Pracownik może domagać się zapłaty od sądu. W tym celu pracodawca powinien wystawić zaświadczenie o utraconych zarobkach (chyba że przepisy wewnątrzzakładowe przewidują zachowanie prawa do wynagrodzenia). Na tej podstawie pracownik może domagać rekompensaty pieniężnej z tytułu utraconego wynagrodzenia od właściwego organu.
Obliczanie utraconego wynagrodzenia
Jeżeli świadek pozostaje w stosunku pracy, sąd przyznaje mu wynagrodzenie za każdy utracony dzienny zarobek według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop.
Złożenie wniosku o rekompensatę
Pracownik udając się do sądu, czy innej instytucji powinien mieć zaświadczenie od pracodawcy, aby mógł je okazać na przykład podczas rozprawy.
Rekompensata nie następuje z mocy prawa. Pracownik musi o nią zawnioskować, np. na rozprawie ustnie do protokołu lub na piśmie. Jeżeli tego nie zrobi – traci prawo do rekompensaty. Sąd ma obowiązek oddać pieniądze niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni po wykonaniu czynności (złożeniu zeznań), a jeżeli czynności były podejmowane na rozprawie – najpóźniej w ciągu trzech dni po rozprawie.