Francja: za nocleg w kabinie kara dla przedsiębiorców

Francuski senat przyjął projekt zmian do ustawy o transporcie (Code des transports).

Zgodnie ze zmianami każdy pracodawca będzie miał obowiązek tak zorganizować pracę kierowcy w czasie przewozu, aby nie musiał on odbierać regularnego odpoczynku tygodniowego w kabinie pojazdu. Kierowca może odbierać w aucie dzienne i skrócone tygodniowe odpoczynki, ale nie tygodniowe regularne, wynoszące co najmniej 45 godzin.

Ponadto Code des transports ma wprowadzić zakaz wynagradzania kierowców na podstawie liczby przejechanych kilometrów lub masy (objętości) przewożonego ładunku, jeśli wpływa to na bezpieczeństwo ruchu drogowego i zachęca do naruszania unijnych przepisów.

Złamanie tych przepisów będzie karane rokiem więzienia i 30.000 euro grzywny. Ukarani zostaną właściciele przedsiębiorstw lub osoby zarządzające transportem. Nowe przepisy prawdopodobnie wejdą w życie już w czerwcu lub lipcu tego roku.

Pojawia się pytanie, czy zmiany będą dotyczyły wyłącznie odpoczynków spędzanych w granicach Republiki Francuskiej, czy odpoczynków realizowanych za ostatnie 28 dni? Niestety treść rozporządzenia nr 561/2006 oraz nowych zapisów ustawy przewiduje to gorsze rozwiązanie.

Francuscy inspektorzy, analizując dokumenty za ostatnie 28 dni pracy kierowcy, będą mogli zażądać udokumentowania sposobu wykorzystania odpoczynku tygodniowego w całym tym okresie, nawet gdy odpoczynek był odbierany w innym kraju UE. Służby kontrolne najpierw nałożą karę, a dopiero potem przewoźnik może składać wyjaśnienia, domagając się jej zwrotu.

Są wątpliwości, czy podczas kontroli pojazdu znajdującego się na parkingu funkcjonariusze będą mogli sprawdzać kierowcę odpoczywającego w pojeździe. Zgodnie z przepisami rozporządzenia nr 561/2006 w trakcie tygodniowego odpoczynku kierowca może swobodnie dysponować swoim czasem. Nie jest to więc czas pracy, w ciągu którego podlega kontroli.