Najlepiej tę zasadę zobrazuje poniższy przykład:
Pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 3.900 zł brutto miesięcznie. Oprócz wynagrodzenia zasadniczego otrzymuje dodatek funkcyjny w wysokości 1.000 zł miesięcznie oraz premię regulaminową, która:
- za kwiecień wyniosła 700 zł,
- za marzec – 500 zł,
- za luty – 400 zł,
- za styczeń – 650 zł.
W okresie od 16 kwietnia 2012 r. do 27 kwietnia 2012 r., tj. 10 dni (80 godz.) przebywał na urlopie wypoczynkowym. Wynagrodzenie wypłacane jest na koniec miesiąca. Ile wyniesie wynagrodzenie pracownika za kwiecień przy założeniu, że przysługują mu podstawowe koszty uzyskania przychodu oraz ulga podatkowa? Na czym polega różnica, jeśli wynagrodzenie byłoby wypłacane 10. następnego miesiąca?
Zakładając, że wynagrodzenie pracownika wypłacane jest na koniec miesiąca, za kwiecień pracownik otrzyma wynagrodzenie netto w wysokości 4.137,67 zł. Natomiast jeśli wynagrodzenie wypłacane będzie 10. dnia następnego miesiąca, pracownik otrzymałby 4.139,81 zł, a więc jego wynagrodzenie byłoby o kilka złotych wyższe. Nie jest to jednak regułą, że zawsze tak będzie.
Różnica jest w czasie pracy branym pod uwagę do wyliczeń. Nadal bierze się składniki zmienne wypłacone w trakcie trzech poprzednich miesiącach przed miesiącem rozpoczęcia urlopu (tutaj marzec, luty, styczeń). Jednak do czasu pracy zalicza się miesiące, za które to wynagrodzenie przysługiwało (luty, styczeń, grudzień).