Instrumenty pochodne są często wykorzystywane do zabezpieczenia się przed ryzykiem, związanym z inwestycją np. w akcje czy obligacje.
Wśród najbardziej popularnych instrumentów pochodnych możemy wyróżnić wspomniane już wcześniej kontrakty terminowe. Jak to wygląda w praktyce?
Zawierając kontrakt terminowy, zawierasz jednocześnie umowę z innym uczestnikiem rynku. Jedna strona tej umowy zobowiązuje się sprzedać (sprzedający), a druga kupić (kupujący) określoną liczbę jednostek instrumentu bazowego (akcje, obligacje, indeksy giełdowe, waluty, surowce, rynkowe stopy procentowe).
W ramach tej umowy musisz ściśle określić czas realizacji kontraktu, a więc okres, w jakim mają być dostarczone jednostki instrumentu bazowego i oczywiście ustalić cenę instrumentu bazowego. Jeżeli kupujesz kontrakt, zajmujesz tzw. długą pozycję, jeżeli sprzedajesz – krótką pozycję.
Ogromną zaletą tego typu inwestycji jest fakt, że w momencie dokonywania inwestycji, nie musisz posiadać wszystkich środków, wymaganych do jej pokrycia. Wystarczy jedynie tzw. depozyt zabezpieczający, w wysokości określonej w warunkach kontraktu – co gwarantuje wypełnienie warunków umowy w przyszłości.
W efekcie możesz skorzystać z dużej dźwigni finansowej, co oznacza, że inwestując na początku niewielkie środki, możesz osiągnąć zdecydowanie lepsze rezultaty (wyższą stopę zwrotu) niż na rynku kasowym (np. inwestując w akcje). Ten mechanizm działa i w drugą stronę - jeżeli podejmiesz złą decyzję inwestycyjną, możesz odpowiednio więcej stracić.