Potwierdzają to właśnie identyczne wręcz sekwencje na wykresach np. hossy czy też bessy, które dzielą od siebie nawet dziesiątki lat. Czas nie ma tu znaczenia, liczą się przede wszystkim emocje tłumu.
To znane od dawna zjawisko, które wielokrotnie zostało już opisane w psychologii.
Przykładem takiego zjawiska mogą być chociażby tzw. samospełniające się przepowiednie. Inwestorzy obserwując ruch ceny akcji np. z 50 do 100 zł, a późniejszy ich spadek do 70 zł mogą przystąpić do zakupów w nadziei na ponowną zwyżkę. Jednak obawa, że kurs ponownie dojdzie do magicznej bariery 100 zł, spowoduje wyprzedaż w okolicach tego właśnie poziomu.
Efekt – wielokrotnie już znany z parkietów giełdowych – to kilkukrotne osiągnięcie bariery 100 zł i późniejsze spadki. Inwestorzy obawiając się takiego scenariusza, sami stwarzają pretekst do jego realizacji (mimo, iż tak naprawdę, nie wystąpiły żadne czynniki, które powinny doprowadzić po raz kolejny do odbicia kursu od oporu na poziomie 100 zł).