W uproszczeniu indeks nędzy, łączy w sobie szacunki odnoszące się do bieżącego poziomu bezrobocia i rocznej stopy inflacji, a więc wzrostu cen towarów i usług. Im większy wzrost wskaźnika, tym trudniejsza sytuacja w gospodarce. I odwrotnie – spadek indeksu, oznacza poprawę nastrojów i świadczy o lepszych perspektywach makroekonomicznych.
Aktualna wartość indeksu dla polskiej gospodarki, liczona w czerwcu 2012 roku to 14,2 pkt. proc. Jego najwyższy poziom został odnotowany w styczniu 1997 roku (30 pkt. proc.). Natomiast z najniższą wartością (rzędu 10,2 pkt. proc.) mieliśmy do czynienia w styczniu 2009 roku.
Wskaźnik został stworzony przez ekonomistę Arthura Okuna – stąd używana jest również angielska nazwa Okun’s Index. Jego wykorzystanie opiera się przede wszystkim na określonych ramach czasowych, ze wskazaniem kluczowych momentów – a więc szczytowego wzrostu i największego załamania. W Stanach Zjednoczonych, okres dla którego obliczany jest indeks ubóstwa, pokrywa się z długością kadencji prezydenckiej.