Warto obserwować dużych inwestorów na rynku

Kategoria: Giełda
Autor: Pączkowski Krzysztof
Data: 20-06-2012 r.

Dla dużych inwestorów – funduszy, banków, przedsiębiorstw – zakup akcji może się wiązać nie tylko z chęcią szybkiego wejścia w posiadanie papierów i późniejszej ich odsprzedaży oraz zainkasowania zysku. Decydują tu również inne motywy, które mogą zostać wykorzystane przez sprytnych graczy, dysponujących niewielkimi zasobami kapitału.

Wyobraźmy sobie, że np. zagraniczny inwestor zamierza nie tylko kupić mały pakiet akcji spółki notowanej na warszawskiej giełdzie, ale wręcz przejąć kontrolę nad tym właśnie podmiotem. Co w tej sytuacji zrobi i jakie mogą być konsekwencje tego działania na rynku?

Po pierwsze decydując się na taki krok, będzie musiał wyłożyć potężne środki na ten cel. Jego determinacja, aby zakupić udziały spowoduje także reakcję ze strony dotychczasowych posiadaczy akcji, którzy będą również chcieli uzyskać za swoje papiery jak najwyższą cenę.

Jeszcze ciekawiej będzie wyglądała sytuacja w momencie, kiedy do batalii o udziały jednej firmy włączy się np. dwóch inwestorów. Wtedy zazwyczaj ostra licytacja o papiery wywinduje ich kurs na znacznie wyższy poziom, dając spory zarobek obecnym akcjonariuszom.

Tego typu sytuacja to duża szansa na zarobek po stronie małych inwestorów. Kupując w odpowiednim momencie papiery, można skutecznie podłączyć się pod rywalizację największych graczy, a później z zyskiem odsprzedać posiadane udziały.

Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że – aby przejąć spółkę – duży inwestor będzie skupował jej akcje z rynku podczas kolejnych sesji giełdowych. W taki, bardzo mozolny sposób wchodziłby on w posiadanie papierów tygodniami, miesiącami – a kto wie – może nawet latami.

Potocznie mówiąc, zajęłoby mu to wieki. A chodzi przecież o możliwie jak najszybsze sfinalizowanie transakcji.

 

I na to wymyślono sposób, który pozwala skupić inwestorom większą liczbę akcji, bez konieczności dokonywania całej serii jednostkowych zakupów i tym samym windowania kursu bez końca. Bo – jak wiadomo – popyt, zdecydowanie przewyższający w danym czasie liczę papierów na rynku musiałby spowodować kolejne zwyżki kursu. A który inwestor byłby zainteresowany przepłacaniem, skoro może kupić papiery po sztywnej cenie.

Takie rozwiązanie daje publiczne wezwanie do sprzedaży akcji, które zainteresowany ogłasza na rynku po spełnieniu określonych wcześniej procedur.

Pączkowski Krzysztof

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Haczyki na lokatach bankowych

pobierz

Oszczędzanie na rachunkach

pobierz

Wiesz jak pomnażać kapitał na FOREX

pobierz

Tajemnice sukcesu najbogatszych inwestorów

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 24769 )
Array ( [docId] => 24769 )