Używanie srebrnej karty kredytowej nie wymaga wysokich zarobków ani dużych opłat. Co więcej, poza sporym limitem kredytowym możemy liczyć na udogodnienia w podróży, zniżki i pomoc prawną w razie wypadku.
Srebrną kartę kredytową można otrzymać już przy zarobkach wynoszących 500 złotych, choć część banków wymaga, by były one nie mniejsze niż 3.000 złotych. W zależności od oferty, posiadacz karty może liczyć na limit kredytowy w wysokości od 10.000 do nawet 100.000 złotych. Wysokość oprocentowania w skali roku zaczyna się na poziomie 12,5% w przypadku najkorzystniejszej oferty, kończąc nawet na 24%.
Okres bezodsetkowy zwykle wynosi około 2 miesięcy, przy czym ta liczba w poszczególnych bankach waha się od 52 do 61 dni. Roczne opłaty za korzystanie z karty zaczynają się od 25 złotych, przy czym najwyższa z nich nie przekracza 100 złotych. Klienci aktywnie korzystający z karty mogą jednak liczyć na anulowanie opłaty, jeśli średnia, miesięczna wartość transakcji wykonanych w ten sposób osiągnie poziom ustalony przez bank. Limity zaczynają się już od 800 złotych, choć w niektórych przypadkach obroty sięgnąć muszą aż 12.000 złotych.
Posiadacze srebrnych kart mogą liczyć również na korzyści dodatkowe. Jedną z nich jest możliwość korzystania ze zniżek podczas zakupów w wybranych sklepach.
Kolejną są pakiety ubezpieczeniowe związane z podróżami zagranicznymi. Ich zakres zwykle obejmuje zwrot kosztów leczenia, ubezpieczenia bagażu oraz ubezpieczenie na wypadek opóźnienia lotu. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczenie pokrywa wyżej wymienione koszty tylko do pewnej, z góry ustalonej wysokości. W niektórych bankach ubezpieczenie jest bezpłatne, natomiast w zazwyczaj posiadacze srebrnych kart kredytowych muszą za nie płacić od 5 do 10 złotych miesięcznie. Część pakietów posiada dodatkowe udogodnienia, jak na przykład ubezpieczenie na wypadek konieczności odtworzenia zniszczonych dokumentów i kart, lub pokrycie kosztów pobytu osoby towarzyszącej ubezpieczonemu. Usługi obejmować mogą także pomoc prawną, na przykład w razie wypadku samochodowego.
Katarzyna Szulik
