Koszty tytułów wykonawczych nie mogą być dodatkową karą dla dłużnika

Zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, dłużnik jest obciążany opłatą manipulacyjną w wysokości 100 zł, która jest pobierana osobno od każdego tytułu egzekucyjnego. Skierowanie wniosku o egzekucję wiąże się więc z dodatkowym obciążeniem dla dłużnika. 

Może się wydawać, że 100 zł, to nie jest wielka kwota, szczególnie w zestawieniu z zadłużeniem do spłaty wraz z odsetkami. Jednak także ona urosła do rangi wielkiej trudności, ze względu na pewne działania Urzędów Skarbowych, które niestety stały się zasadą. 

Co prawda kierując sprawę do egzekucji Urząd Skarbowy może na jednym tytule wykonawczym umieścić wiele należności, których dochodzi, jednak urzędy wybrały zupełnie inną drogę. Przyjęta przez nie praktyka prowadzi do wystawiania po jednym tytule wykonawczym osobno za każdy okres zaległości. Co więcej czyniono także nawet wtedy, gdy wszystkie długi wynikały z jednej decyzji podatkowej bądź jednej deklaracji. 

Konsekwencją takiego sposobu działania było dodatkowe obciążenie przedsiębiorców nawet kilkoma tysiącami złotych opłat za tytuły egzekucyjne, choć równie dobrze Urząd Skarbowy mógł wystawić jeden, z kilkoma należnościami, co kosztowałoby przedsiębiorcę dodatkowe 100 zł. 

Sprawie przyjrzał się Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Sprawy, które do niego trafiły ujawniły, że zdarzało się wystawianie nawet kilkunastu tytułów wykonawczych w jednej sprawie na podstawie tej samej decyzji, a za każdy z nich podatnik musiał dodatkowo zapłacić 100 zł. Sprawa ostatecznie została skierowana do Ministerstwa Finansów. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców podkreślił w swoim wystąpieniu, że wierzyciel jest zobowiązany zachować swego rodzaju lojalność wobec dłużnika. Podkreślał także zasadę gospodarności, zgodnie z którą postępowanie egzekucyjne powinno być prowadzone w sposób, który pozwoli osiągnąć cel - a tym jest przecież zapłata należności, jednak sposób ten ma prowadzić do najmniejszych kosztów po obu stronach, a zatem zarówno po stronie prowadzącego postępowanie organu jak i po stronie zobowiązanego. Trudno wskazać cel wydawania 99 tytułów wykonawczych zamiast jednego, trudno także obronić takie działanie przez pryzmat zasady gospodarności. 

Minister finansów poinformował, że przyjął argumenty Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Aby prowadzić postępowanie egzekucyjne w administracji z poszanowaniem zasad gospodarności, skierował do podległych jednostek zalecenie. Zgodnie z nim, w sytuacji gdy brak jest prawnych oraz technicznych przeszkód, urzędy skarbowe mają wystawiać wielopozycyjne tytuły wykonawcze.