Oczywiście głównym kryterium atrakcyjności lokaty jest jej oprocentowanie, wyrażone w skali rocznej. I tutaj już na samym wstępie klient zderza się z feerią reklamowych sztuczek liftingujących ofertę. Przede wszystkim podana stopa oprocentowania jest stopą brutto, a więc nie uwzględniającą 19% podatku od zysków kapitałowych. Tak oto dość typowe 5% brutto daje ledwo 4,05% netto czyli kosmetycznie powyżej najnowszych dostępnych danych o inflacji wynoszącej 3,9% (dane GUS za marzec 2012 r.). Zatem instynkt samozachowawczy nakazuje odrzucenie wszelkich ofert opiewających na mniej niż 4,8% brutto, gdyż wtedy oprocentowanie przegrywa z inflacją i realnie tracimy.
Nie brak na rynku ofert skrajnie niekorzystnych – w tej kategorii palmę „pierwszeństwa” dzierży konsekwentnie Bank Pekao S.A., którego aż 4 produkty okupują 5 ostatnich miejsc w serwisie Comperia.pl – oferowane w nich stawki to od 1,75 do 2,7 % brutto.
Z drugiej strony, można znaleźć produkty bardzo atrakcyjne na tle stopy inflacji. Przykładowo, Getin Bank oferuje aż 7,5% rocznie, ale na lokacie dwumiesięcznej, zakładanej przez internet. Występują tu także obostrzenia kapitałowe: kwota wkładu nie może przekroczyć 10 tys. zł. Na szczęście dla klienta, nie jest wymagane zakładanie konta w banku, co niekiedy jest warunkiem wymaganym do dostąpienia zaszczytu skorzystania z nader atrakcyjnej oferty.