Czy zastawę stołową przekazaną w prezencie prezesowi firmy, z którą chcielibyśmy podpisać umowę, można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów? A markowe pióro, którym obdarowaliśmy naszego kontrahenta z dalekiego Meksyku – czy to jest nasz koszt podatkowy? Skąd wiedzieć, czy podarunki, które przedstawiciele firmy ofiarowują klientom lub kontrahentom obniżają zobowiązania wobec fiskusa?
Takie i podobne pytania zadaje sobie wielu ludzi biznesu. Poniżej odpowiedź.
Oficjalna wykładnia
Jeżeli kubek, pióro, kalendarz, notatnik etc. będą stanowiły reklamę naszego przedsiębiorstwa, wówczas możemy je uwzględnić w kosztach uzyskania przychodu. Bo działania reklamowe takim kosztem są, w przeciwieństwie do działań reprezentacyjnych.
Reklama czy reprezentacja
Jak jednak stwierdzić czy ów kubek albo ekskluzywny notatnik są reklamą umożliwiającą wrzucenie poniesionego nań wydatku w koszty firmy, a kiedy są po prostu zwykłym upominkiem?
Interpretacja prawno-podatkowa mówi, że upominek możemy zakwalifikować do działań reklamowych wówczas, gdy zawiera na przykład logo firmy. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby oprócz znaku firmowego pojawił się adres, telefon... Niezłym pomysłem (dla przekonania fiskusa) byłoby ponadto zamieszczenie jakiegoś hasła reklamowego. No i cel! Jeżeli kogoś obdarowujemy tylko po to, by wizerunek naszej firmy był odbierany dobrze, możemy mieć problem. Reklama, to bowiem nieco inne działanie. Jej istotą jest zwiększenie sprzedaży, poszerzenie rozpoznawalności marki na rynku.
Pamiętajmy o tym wszystkim, nim podejmiemy podatkowe decyzje związane z inwestowaniem w firmowe upominki.
oprac.: H. K.
źródło: Co możesz zrobić, by wydatki na upominki dla kontrahentów zaliczyć do kosztów?