Unijna reforma ochrony danych jeszcze przed końcem roku

Komisja Europejska wysłuchała Jana Philippa Albrechta (Greens / EFA, DE), który jest sprawozdawcą w sprawie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych, które obejmuje większość procesów przetwarzania danych osobowych w UE. Z kolei eurodeputowany Marju Lauristin (S & D, ET), sprawozdawca w sprawie dyrektywy w sprawie przetwarzania danych osobowych przez właściwe organy w celu zapobiegania, dochodzenia, wykrywania lub ścigania przestępstw lub wykonywania sankcji karnych i swobodnego przepływu tych danych, mówił o postępach w negocjacjach z Radą i Komisją.

Kolejne rozmowy trójstronne w sprawie rozporządzenia mają odbyć się między 10 a 15 grudnia, natomiast w sprawie dyrektywy 7 i 17 grudnia 2015 r.

Ogólne rozporządzenie unijne w sprawie ochrony danych osobowych ma zaktualizować i unowocześnić przepisy dyrektywy w tej sprawie z 1995 roku. Określi prawa osób fizycznych oraz obowiązki podmiotów przetwarzających i odpowiedzialnych za przetwarzanie. Wskaże też, jak zapewnić przestrzeganie przepisów. Dużą zmianą będą wysokie kary dla tych, którzy będą łamać przepisy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z projektami rozporządzenia będą mogli spodziewać się kary w wysokości nawet 5% rocznych przychodów.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych przez właściwe organy w celu zapobiegania, dochodzenia, wykrywania lub ścigania przestępstw lub wykonywania sankcji karnych i swobodnego przepływu tych danych, będzie nowością w polskim systemie prawnym. Zasady zawarte w jej projekcie nie są obecne w istniejących dziś polskich przepisach prawa.