List intencyjny nie gwarantuje podpisania umowy o pracę

Data: 21-11-2013 r.

List intencyjny jest formą porozumienia między kandydatem na pracownika a przyszłym pracodawcą, zawieranym przed podpisaniem definitywnej umowy o pracę. Jeśli jednak któraś ze stron wycofa się i nie dojdzie do zawarcia umowy o pracę, drugiej stronie – co do zasady – nie przysługują żadne roszczenia.

Jeżeli list intencyjny nie nakłada w swojej treści na strony, które go zawarły, obowiązków w zakresie podpisania umowy o pracę (a jedynie wyraża gotowość, chęć związania się stosunkiem pracy), nie ma charakteru wiążącego. Powoduje to, że nieziszczenie się zdarzenia objętego listem nie wywołuje skutków prawnych. W przypadku niezawarcia umowy, potencjalnemu pracodawcy, jak również kandydatowi na pracownika, nie przysługują żadne roszczenia, np. w postaci nawiązania stosunku pracy czy też wypłaty odszkodowania.

Należy jednak pamiętać, że jeżeli porozumienie zawarte pomiędzy kandydatem do pracy a przyszłym pracodawcą w swej treści zawiera istotne postanowienia umowy o pracę, wówczas de facto nie mamy do czynienia z listem intencyjnym, a umową przedwstępną – a taka umowa wywołuje już skutki prawne.

 

W takiej sytuacji, w zależności od strony, z winy której nie doszło do nawiązania określonego stosunku pracy:
  • kandydat na pracownika miałby roszczenie o nawiązanie stosunku pracy lub wypłatę stosownego odszkodowania (gdyby do nawiązania umowy nie doszło z winy pracodawcy),
  • pracodawca miałby prawo do dochodzenia (jedynie) odszkodowania (gdyby do nawiązania umowy nie doszło z winy pracownika).

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

30 najciekawszych pytań z prawa pracy

pobierz

Różnicowanie wynagrodzeń na takich samym stanowiskach

pobierz

Dokumentacja pracownicza

pobierz

Pracownik może krytykować decyzje szefa, ale nie jego osobę

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 26840 )
Array ( [docId] => 26840 )