Od razu można zaznaczyć, że nie ma z góry narzuconego wieku - są dzieci 6-letnie, które doskonale sobie poradzą, a są również 12-letnie, które nie wyobrażają sobie rozłąki z rodzicami i wolą pozostać w domu.
Na początek warto dowiedzieć się, czy dziecko chce w ogóle jechać na kolonie, poznać nowych kolegów, przeżyć niezapomniane przygody. Podobne pytanie powinni zadać sobie również rodzice - czy chcą dłuższej rozłąki z dzieckiem, czy nie będą co chwile dzwonić do malca. W ten sposób mogą rozbudzić w dziecku tęsknotę i spowodować, że wakacje będą nawet nieudane.
Kolejna kwestią jest wspólne wybranie miejsca pobytu. Wzbudzi to w dziecku ogromne zadowolenie oraz jeszcze większe zainteresowanie. Ważne, by miejsce koloni było w miarę niedaleko domu (ok. 3 godzin drogi). W przeciwnym wypadku narazić się można na dodatkowe ogromne koszty, gdy przyjdzie nam odwiedzić dziecko.
Odpowiednie wybranie i sprawdzenie biura podróży pozostaje w gestii rodziców. Należy wyczerpująco wypytać organizatorów o wszystkie nurtujące nas pytania.