Demencja należy do najbardziej znaczących zagrożeń zdrowotnych i społecznych. Liczba osób z tym schorzeniem rośnie głównie dlatego, że ludzie żyją coraz dłużej. Specjaliści prognozują, że w 2030 roku ma być dwa razy więcej osób z demencją niż obecnie, a w 2050 – trzy razy więcej.
Typowe dla choroby Alzheimera są zmiany nastroju i zachowania, dezorientacja, utrata pamięci, trudności z chodzeniem i mówieniem. Podawanie leków nie zawsze przynosi wyraźną poprawę.
Zespół prof. Lorraine Philips z University of Missouri wypróbował niewymagającą leków terapię TimeSlips, która poprawia zdolności komunikacyjne pacjentów i ma na nich pozytywny wpływ. Metoda opiera się na wspólnym tworzeniu przez grupę krótkich historii, z wykorzystaniem wyobraźni pacjentów. Inspiracją są humorystyczne obrazki prezentowane przez pomocników, którzy notują wypowiedzi pacjentów i kierują powstawaniem opowieści.
Podczas badań Philips i jej koledzy stosowali godzinne sesje TimeSlips, dwa razy w tygodniu przez sześć kolejnych tygodni. Zajęcia dały osobom z demencją wiele przyjemności i poprawiły komunikację międzyludzką. Korzystny wpływ na samopoczucie utrzymywał się przez kilka tygodni po zakończeniu sesji.