Terapię poznawczo-behawioralną stosuje obecnie coraz więcej terapeutów. Jest to nurt odmienny od psychoanalizy, nie mają w nim większego znaczenia sny, traumy z dzieciństwa, odległa przeszłość i jej roztrząsanie.
Terapia poznawczo-behawioralna jest nastawiona na tu i teraz, na aktywną i konkretną pracę w oparciu o proste narzędzia terapeutyczne, które można również zastosować samemu, poza gabinetem terapeuty. A także na coś bardzo cennego - aktywność terapeuty, który razem z nami analizuje daną sytuację z naszego życia, komentuje, a kiedy trzeba, wspiera i doradza.
Zdarza się, że sama sesja terapeutyczna trwa kilka spotkań, bo problemy w terapii poznawczo-behawioralnej często udaje się rozwiązać bardzo szybko. Czy nie tego zawsze oczekiwaliśmy po wizycie u psychologa?
Terapia poznawczo-behawioralna (CBT - Cognitive Behaviour Therapy) jest skierowana do wszystkich osób, których problemem jest lęk, fobia, depresja, schizofrenia, zespół stresu pourazowego, zaburzenie odżywiania i inne. Terapia opiera się na założeniu, że zmiana sposobu myślenia i zachowania może wpłynąć na stan psychiczny. Pracując z utartymi myślowymi przyzwyczajeniami oraz analizując typowe zachowania, towarzyszące negatywnym emocjom, możliwa jest trwała zmiana w naszym samopoczuciu.
Terapia poznawczo-behawioralna skupia się na kilku wzajemnie oddziałujących na siebie czynnikach, takich jak sytuacje, myśli, uczucia oraz działania. Jest to łańcuch zdarzeń, rozpięty między tym, co dzieje się w naszym życiu a naszym samopoczuciem. Sytuacja uruchamia myśli, one prowokują w nas określone uczucia, a te wpływają na nasze działania.
Jako ludzie mamy swoje przyzwyczajenia, często wpadamy w błędne koło myśli, uczuć, zachowań. Jeśli po zdarzeniu, które nami wstrząsnęło lub pozostawiło po sobie inny rodzaj dyskomfortu psychicznego usiądziemy z kartką i zapiszemy cały cykl zdarzeń, a także zaczniemy go analizować zgodnie z zaleceniami terapii poznawczo-behawioralnej, na rezultaty w postaci poprawy samopoczucia nie trzeba będzie długo czekać.